Ulica Centralna 7 [link=http://www.zyciewarszawy.pl]na Okęciu[/link]. W piętrowej kamienicy jest 12 mieszkań. Kilka lat temu budynek wrócił do dawnych właścicieli. Ci go sprzedali. Trzy mieszkania miał tu kupić niedawno Konrad C. – Przedstawiał się nam jako właściciel, ale nigdy nie pokazał aktu notarialnego – opowiada pan Grzegorz, który z rodziną od lat mieszka na parterze.
W sobotę po godz. 6 rano do jego lokalu zapukał Konrad C. Towarzyszył mu brat oraz czterech mężczyzn.
– Otworzyła im żona. Wyrzucili ją na korytarz. Potem wywlekli mnie oraz syna. Nie zwrócili uwagi na to, że jest w samej bieliźnie – opowiada pan Grzegorz.
Innych lokatorów napastnicy też wyrzucili siłą. – Jednej sąsiadce przystawili do głowy broń. Wyrzucili ją z mieszkania razem z dzieckiem – opowiada jedna z lokatorek. – Mówili, że są prawnikami, jeden z nich miał nawet stwierdzić, że jest prokuratorem – dodaje.
Rodzina pana Grzegorza ponad godzinę spędziła na dworze. Dopiero gdy przyjechał drugi syn, udało się im wrócić do domu.