- Trzeba pamiętać, że zakup nieruchomości wiąże się z ryzykiem. Od 2008 do 2013 r. ceny w realnym ujęciu (uwzględniającym inflację) spadły prawie o 40 proc. - podkreśla Marcin Krasoń, analityk z firmy Home Broker. - Tymczasem kupujący nieruchomości mają nadzieję, że ich wartość nie będzie spadać - dodaje. Podkreśla, że klienci chcą kupować jak najtaniej. Niższe ceny w okolicy po kilku miesiącach od transakcji mogą zniechęcić kupującego do kolejnych inwestycji.
Wzrost wartości
- Nawet jeśli kupujemy mieszkanie z zamiarem zasiedlenia go na długie lata, należy brać pod uwagę zmianę sytuacji życiowej i potrzebę zmiany adresu. I lepiej byłoby, gdyby cena sprzedaży była wówczas wyższa od tej, po której mieszkanie zakupiono - tłumaczy Marcin Krasoń. Home Broker sprawdził, jak zwiększyć prawdopodobieństwo wzrostu wartości kupowanej nieruchomości.
- Wzrost wartości bierze się w dużej mierze z zapotrzebowania na nieruchomości danego typu. Wiedza o tym, jakie mieszkania sprzedają się najlepiej i jakie mogą zyskać na popularności w mniej i bardziej odległej przyszłości, jest więc w cenie - podkreśla analityk z Home Brokera.
Jego zdaniem pierwsza rzecz, na którą należy zwrócić uwagę, to wielkość mieszkania. - Najmniej chodliwe są duże nieruchomości. Na warszawskim rynku wtórnym tylko 7 proc. transakcji dotyczy mieszkań o powierzchni ponad 80 mkw. (dane NBP). Tymczasem takie lokale stanowią ponad 20 proc. ofert sprzedaży - podaje Marcin Krasoń. - Popyt na nie jest zatem znacznie ograniczony. 36 proc. transakcji na rynku wtórnym dotyczy mieszkań do 40 mkw., a 39 proc. - tych o powierzchni od 40 do 60 mkw. włącznie. Zatem trzy na cztery sprzedawane w Warszawie mieszkania są nie większe niż 60 mkw. - dodaje.
Ile pokoi
Marcin Krasoń podkreśla, że duże znaczenie ma także liczba pokoi. 8 proc. transakcji na stołecznym rynku wtórnym (statystyki NBP za IV kw. 2014 r.) to mieszkania czteropokojowe i większe. - Tymczasem ich odsetek w ofertach jest dwukrotnie wyższy. Najpopularniejsze są mieszkania z dwoma (41 proc. transakcji) i trzema pokojami pokojami (32 proc. transakcji). Potwierdza to badanie preferencji klientów Home Broker: 48 proc. szukających mieszkania w Warszawie deklaruje chęć zakupu lokalu dwupokojowego - podkreśla analityk Home Brokera.
Jak powszechnie wiadomo. ogromne znaczenie dla zmiany wartości nieruchomości ma jej lokalizacja. - I chodzi tu zarówno o spojrzenie z szerokiej (miasto), średniej (dzielnica, osiedle) jak i wąskiej (miejsce w danym bloku) perspektywy - tłumaczy Marcin Krasoń. - Warto zwrócić uwagę na prognozy rozwoju miasta, w którym kupujemy nieruchomość. Aglomeracja z rozwijającą się gospodarką daje większe szanse na wzrost cen mieszkań niż miejscowość bez perspektyw. Trzeba spojrzeć także na demografię. Miasto ze starzejącym się społeczeństwem nie wróży dobrze - przestrzega.
Co w planach
Eksperci Home Brokera radzą, by sprawdzić, co może powstać w okolicy, w której inwestujemy. - Tam, gdzie dziś jest cisza i spokój, za kilka lat może przechodzić obwodnica lub ekspresowa wylotówka. Hałas pochodzący z bezpośredniego sąsiedztwa trasy szybkiego ruchu znacząco obniża komfort życia, ale jednocześnie rozsądna bliskość wjazdu na obwodnicę czy autostradę to spora zaleta, bo ułatwia przemieszczanie się po mieście czy wyjazd z niego - zauważa Marcin Krasoń.
Podkreśla, że analizując lokalizację trzeba także zwracać uwagę na komunikację. Chodzi o to, czy z osiedla można sprawnie dojechać do najpopularniejszych punktów miasta. - I nie zawsze chodzi tu o centrum, w bo przypadku dużych miast liczyć się będzie np. dzielnica, w której zlokalizowano najwięcej biur - mówi analityk. - Na każdym osiedlu są także bardziej i mniej pożądane lokale. Wielu osób nie jest zainteresowanych mieszkaniem na parterze, za to popularnością zwykle cieszą się lokale z oknami od stron,y gdzie jeździ mniej samochodów i jest ładniejszy widok. Cisza liczy się szczególnie, jeśli chodzi o sypialnię. Bliskość linii tramwajowej to wygoda w dojeżdżaniu do pracy, ale jednocześnie hałas od samego świtu. Warto więc zwrócić uwagę na mieszkanie z oknami sypialni wychodzącymi na drugą stronę - radzi analityk.