Nie zapłacą za wywieranie presji na lokatorów

Wywieszenie na klatce schodowej nr lokalu i kwoty jego zadłużenia nie narusza dóbr osobistych – wynika z wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

Aktualizacja: 24.10.2015 19:13 Publikacja: 24.10.2015 10:00

Nie zapłacą za wywieranie presji na lokatorów

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

20 tys. zł zadośćuczynienia od spółdzielni mieszkaniowej domagała się Daria P. (imię fikcyjne) za wielokrotne i uporczywe naruszanie jej dóbr osobistych poprzez wywieszanie na tablicy ogłoszeń na klatce schodowej informacji o zadłużeniu jej mieszkania. Kobieta przekonywała, iż skutkiem publikacji tych danych było pogorszenie atmosfery w miejscu zamieszkania, co wywołało u niej szereg negatywnych odczuć. Jak dodała, o jej zadłużeniu dowiedzieli się wszyscy sąsiedzi i ich znajomi.

Lokatorka nie kwestionowała, że zalega z zapłatą zaliczek związanych z kosztami utrzymania lokalu, ale jak zaznaczyła, fakt ten nie może prowadzić do piętnowania i naruszania jej dóbr osobistych.

Spółdzielnia przyznała, iż faktycznie od 2002 roku wywieszała na tablicach ogłoszeń informacje o zadłużeniu lokatorów z podaniem numeru mieszkania i kwoty. Była to tego zobligowana uchwałą Zebrania Przedstawicieli Członków, którzy uznali, że takie działanie zapobiegnie wciąż rosnącemu zadłużeniu w opłatach za używanie lokalu. Przy czym jak zaznaczono, od trzech lat wywieszane są informacje o zadłużeniu tylko z oznaczeniem klatki.

Rozpatrujący pozew Sąd Okręgowy we Wrocławiu (sygn. akt I C 630/14) uznał, że publikacja danych dotyczących wysokości zadłużenia lokatorów na terenie klatki schodowej w budynku, w którym znajduje się lokal powódki, nie była działaniem bezprawnym.

W uzasadnieniu wskazano, że spółdzielnia działała w celu ochrony uzasadnionego interesu społecznego. Mając na względzie sytuację powodującą konieczność pokrywania opłat nieuiszczonych przez niektórych członków przez pozostałą rzeszę spółdzielców, podjęto uchwałę zobowiązującą zarząd spółdzielni do wywieszania na tablicach ogłoszeń informacji o zadłużeniu lokatorów z podaniem numeru mieszkania i kwoty zadłużenia. Miało to zapobiegać wciąż rosnącemu zadłużeniu w opłatach czynszowych.

Sąd zwrócił także uwagę, że na wywieszanych listach nie było nigdy podanych nazwisk lokatorów ani innych wrażliwych danych. – Dane ujawnione przez spółdzielnię były prawdziwe, informacje były rozpowszechniane w sposób powściągliwy a celem tych działań była ochrona interesów wszystkich członków spółdzielni – podsumował sąd, stwierdzając, iż w tej sytuacji nie mogło być mowy o naruszaniu dóbr osobistych.

20 tys. zł zadośćuczynienia od spółdzielni mieszkaniowej domagała się Daria P. (imię fikcyjne) za wielokrotne i uporczywe naruszanie jej dóbr osobistych poprzez wywieszanie na tablicy ogłoszeń na klatce schodowej informacji o zadłużeniu jej mieszkania. Kobieta przekonywała, iż skutkiem publikacji tych danych było pogorszenie atmosfery w miejscu zamieszkania, co wywołało u niej szereg negatywnych odczuć. Jak dodała, o jej zadłużeniu dowiedzieli się wszyscy sąsiedzi i ich znajomi.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Spadki i darowizny
Jak przepisać mieszkanie na dziecko? Trzy sposoby. Mniej i bardziej kosztowne
Prawo dla Ciebie
Nowy obowiązek dla właścicieli psów i kotów. Znamy szacowany koszt
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw