Rz: Jaka jest - pana zdaniem - najważniejsza cecha agenta na rynku nieruchomości komercyjnych?
Charles Taylor, partner i dyrektor biura firmy doradczej Cushman & Wakefield w Polsce: Praca w tym zawodzie wymaga nie tylko znajomości rynku nieruchomości, lecz także umiejętności interpersonalnych. Nasi najlepsi agenci potrafią nawiązać kontakt z klientem na płaszczyźnie zarówno zawodowej, jak i osobistej. Profesjonalizm, dogłębna znajomość rynku i zaufanie są absolutnie niezbędne. Ale główne cechy wyróżniające najlepszych doradców to wytrwałość, rzetelność, rozbudowana sieć kontaktów z klientami i umiejętność pracy w zespole.
Przez ostatnie 15 lat zarządzał pan oddziałem C&W w Budapeszcie, od niedawna jest Pan szefem polskiego oddziału C&W. Czym różnią się od siebie rynek węgierski i polski - z punktu widzenia inwestorów?
Skala, płynność i wyceny odzwierciedlające różnice na rynkach najmu oraz stabilność ekonomiczna i polityczna obu krajów. Mój przyjazd do Polski można porównać do awansu do Ligi Mistrzów. Bardzo lubię Węgry, ale rynek węgierski przez kilka lat był w stagnacji.
Z kolei Polska w tym czasie przeżywała boom gospodarczy. Po mojej przeprowadzce Węgry zaczęły rozwijać się szybciej. Inwestorzy zaczęli akceptować sytuację polityczną w kraju i dostrzegać potencjał wzrostu. Po kilku słabych latach pod względem aktywności inwestycyjnej i liczby realizowanych projektów deweloperskich odnotowano ożywienie na rynkach najmu.