Kto powinien płacić za rozwój miasta?

Miasto to budynki, grunty, urządzenia techniczne i my – mieszkańcy. Ale miasto to także to, co niewidoczne, a ważne, czyli duch miejsca, jego mit, jego legenda. One łączą, stanowią o wartości miasta.

Aktualizacja: 06.03.2017 05:53 Publikacja: 06.03.2017 05:19

Kto powinien płacić za rozwój miasta?

Foto: ROL

Budują poczucie miejsca jako wspólnego obszaru działania mieszkańców, wspólnoty miejskiej, samorządu. A solidarność miejska to poczucie współodpowiedzialności i wspólnego ponoszenia kosztów za rozwój, jakość i przyjazność miejsca, w którym mieszkamy. Na czym zatem polega solidarność miejska?

Czy jest solidarnością miejską zakup gruntu, do którego miasto, czyli my wszyscy, podatnicy, musimy doprowadzać infrastrukturę, a właściciel nie buduje, czeka na lepszą cenę sprzedaży działki? Bo przecież podatek, który płaci od niezabudowanej nieruchomości, gdy jest to grunt rolny, jest symboliczny – trzy grosze za metr rocznie. Tymczasem sąsiedzi zabudowanych już gruntów płacą dziesięć razy więcej. A jeżeli budują nowe osiedle, to kto ma zapewnić sklepy, skwery, parki, miejsca wspólne, place zabaw dla dzieci, rzeźbę czy fontannę? Jak wymóc, aby w zamiarze inwestora pojawiły się te oczywiste atrybuty jakości miejsca?

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Nieruchomości
Czeski inwestor MY Park na zakupach w Polsce
Nieruchomości
Na jakie mieszkania nas stać? Jaki jest wybór lokali na przeciętną kieszeń?
Nieruchomości
Katowice przyciągają coraz więcej firm z branży IT. Czym kusi miasto?
Nieruchomości
Ghelamco Group wykupiło obligacje. Duża ulga dla inwestorów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Nieruchomości
Przedwiośnie w mieszkaniówce. Duża oferta i stabilizacja cen