Rz: Formalności budowlane są stale upraszczane. Jednocześnie inżynierom budownictwa i architektom daje się coraz większą swobodę w podejmowaniu decyzji. To dobrze?
Andrzej Roch Dobrucki: Tak powinno być, ale niestety nie jest. Problem ma być rozwiązany w kodeksie urbanistyczno-budowlanym i ustawie o architektach oraz inżynierach budownictwa. Jest to jednak przyszłość, na ile bliska, nie wiadomo. Wzorem – w zakresie zasad działalności inżynierów – mogą być państwa Europy Zachodniej czy USA, gdzie inżynier budownictwa ma dużą swobodę, znacznie większą niż w Polsce. Jednak warunkiem takiej swobody musi być stałe dokształcanie się inżyniera, który np. w USA co trzy–cztery lata zdaje egzaminy zawodowe.