Rola agenta na rynku nieruchomości mieszkaniowych jest inna niż ta, którą pełni w segmencie nieruchomości komercyjnych – zwraca uwagę Karol Patynowski, dyrektor ds. rynków regionalnych w firmie doradczej JLL. – Według ogólnej opinii broker w branży mieszkaniowej zajmuje się głównie pośrednictwem, przekazując klientom oferty nieruchomości. Na rynku komercyjnym agent pełni rolę doradczą i prowadzi cały proces najmu – od określenia potrzeb klienta, poprzez analizę rynku i najlepszych dostępnych ofert, po negocjacje warunków i zawarcie umowy.
Na wyłączność
Mikołaj Sznajder, ekspert CBRE, zwraca uwagę, że najemcy szukają biur skrojonych na miarę swoich potrzeb. – Często wiąże się to z całkowitą przebudową lub rearanżacją powierzchni. Zdarza się, oczywiście, że biuro od razu spełnia wymagania najemcy – opowiada. – Większość właścicieli nieruchomości na rynku komercyjnym zdaje sobie jednak sprawę, że będą musiały przejść zmiany zgodnie z konkretnymi wytycznymi. Na rynku mieszkaniowym zdarza się to rzadko – zauważa.
Ekspert CBRE mówi, że biura można szukać na własną rękę. – Jednak ze względu na bardzo dużą liczbę i zróżnicowanie ofert warto nawiązać współpracę z wyspecjalizowaną firmą doradczą, która wynegocjuje najbardziej korzystne warunki najmu – przekonuje. – Doradcy mają dostęp do danych o transakcjach. Klienci decydują się zazwyczaj na umowy na wyłączność. Zakres usług zaczyna wykraczać poza czyste doradztwo w poszukiwaniu powierzchni – podkreśla ekspert.
– W przypadku umów otwartych doradca nie ma gwarancji, że dostanie wynagrodzenie za pracę i poświęcony czas, jeśli transakcja najmu zostanie zawarta bez jego udziału – dodaje Karol Patynowski. – Taki rodzaj umowy może zatem skutkować tym, że agent nie będzie w pełni zaangażowany, że poświęci mniej czasu, że nie będzie miał całej wiedzy, bo częścią nieruchomości będzie się zajmował inny agent. Istnieje więc ryzyko nieobiektywnego doradztwa – twierdzi.