Reklama

Reprywatyzacja w Warszawie: przybywa wątpliwości

Większość nieruchomości dekretowych w stolicy została oddana z naruszeniem prawa – uważa stowarzyszenie Wolne Miasto Warszawa.

Aktualizacja: 31.07.2017 19:01 Publikacja: 31.07.2017 18:52

Reprywatyzacja w Warszawie: przybywa wątpliwości

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Stowarzyszenie przeanalizowało 105 decyzji dotyczących zwrotu nieruchomości wydanych przez ostatnie dziesięć lat.

– We wszystkich doszukaliśmy się rażącego naruszenia prawa – poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej Karol Perkowski, rzecznik prasowy stowarzyszenia.

Zdaniem stowarzyszenia zwroty w tych wypadkach są nieważne, a takich decyzji może być znacznie więcej.

Aby zwrot (czyli ustanowienie prawa użytkowania wieczystego do nieruchomości) był możliwy, musiały być spełnione przesłanki z art. 7 dekretu Bieruta. Trzeba było złożyć wniosek w wyznaczonym przez dekret terminie, korzystać z gruntu w sposób niesprzeczny z planem odbudowy stolicy oraz być w momencie złożenia wniosku w posiadaniu nieruchomości. Zdaniem stowarzyszenia ratusz, wydając decyzje zwrotowe, powinien weryfikować, czy wnioskodawca, gdy wchodził w życie dekret Bieruta, faktycznie władał gruntem. Nie zawsze tak się działo. Dlatego decyzje są nieważne.

– Otwiera się furtka do tego, by odzyskać część nieruchomości, które zostały oddane nielegalnie, jednocześnie zaś lokatorzy będą mogli dochodzić odszkodowań w postępowaniu cywilnym – uważa lider stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa Jan Śpiewak.

Reklama
Reklama

Stowarzyszenie zwróciło się o unieważnienie podjętych z naruszeniem prawa decyzji zwrotowych do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. O swoich ustaleniach zawiadomiło również przewodniczącego komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Patryka Jakiego. Z zarzutami stowarzyszenia nie zgadzają się władze Warszawy. Z oświadczenia zamieszczonego na stronie internetowej ratusza wynika, że przy wydawaniu decyzji reprywatyzacyjnych badane były wszystkie przesłanki zwrotów nieruchomości, także posiadania.

– Gdy z dokumentów wynika, że faktycznie władanie nieruchomością było niemożliwe – np. nieruchomość była ogrodzona i zajęta przez Urząd Bezpieczeństwa, wojsko lub inne instytucje – i nie było możliwości wstępu na tę nieruchomość, wydawano odmowną decyzję reprywatyzacyjną – wyjaśnia Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy ratusza.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama