Sztuka oryginalności, czyli pływający hotel kontra gargamel

Bo co jak co, ale po jedzenie klienci się wdrapią.

Aktualizacja: 18.08.2017 09:35 Publikacja: 18.08.2017 09:23

Sztuka oryginalności, czyli pływający hotel kontra gargamel

Foto: rp.pl

W jednym z parków rozrywki w Polsce stoi pochylony dom – obserwując go z zewnątrz, odnosi się wrażenie, że masywna konstrukcja za moment oderwie się od ziemi, ciągnięta w górę przez baloniki. Wewnątrz wrażenia są jeszcze ciekawsze, bo błędnik kompletnie się gubi.

To przykład niestandardowej architektury służącej czystej rozrywce. Nie brakuje jednak nieszablonowych pomysłów polskich projektantów na budynki, które jak najbardziej można użytkować. Aparthotel czy laboratorium na wodzie, dom na kurzej łapce – do wyboru, do koloru.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Nieruchomości
Develia chce rosnąć na rynku mieszkaniowym. Przejęcia przyspieszą wzrost
Nieruchomości
Urzędy w nowoczesnych biurowcach. Jakie zapisy chronią takich najemców?
Nieruchomości
Dzień prawdy dla zadłużonego dewelopera. Czy wypłacił odsetki od obligacji?
Nieruchomości
Obiekty handlowe rosną w mniejszych miastach. Debiutują u nas nowe marki
Nieruchomości
Hiszpański rynek nieruchomości kusi, ale się zmienia. Polacy poprawią rekord?