Reklama

Biura na kanapie, w kuchni, w sypialni

Eksperci nie mają wątpliwości, że home office już z nami zostanie. Ale tylko 10 proc. ankietowanych chce pracować z domu na stałe.

Aktualizacja: 21.03.2021 12:00 Publikacja: 21.03.2021 11:27

Biura na kanapie, w kuchni, w sypialni

Foto: Adobe Stock

Jak pandemia w ciągu roku zmieniła nasze biura, sprawdza firma doradcza JLL.

- Początek 2020 roku w branży biurowej zdominował temat kreowania pozytywnych doświadczeń w miejscu pracy. Firmy zastanawiały się, co mogą zmienić czy dodać do oferty, aby budować lojalny zespół i przyciągać najlepszych pracowników – mówi Anna Bartoszewicz-Wnuk, dyrektor działu doradztwa ds. miejsca pracy w JLL. - W rozmowach z klientami bardzo często przewijał się temat wdrożenia współdzielonych biurek i wydzielania alternatywnych przestrzeni, takich jak kreatywne strefy, ciche pokoje, przestrzenie nieformalne i strefy relaksu. Wielu pracodawców miało bardzo ambitne plany i z optymizmem patrzyło na kolejne miesiące – wspomina.

Eksperci JLL podkreślają, że polskie biura stawały się coraz bardziej zróżnicowane, sprzyjające zarówno pracy indywidualnej, jak projektowej. - 2020 rok miał stać pod znakiem dalszego wprowadzania innowacji do przestrzeni biurowych – mówią.

Idziemy na zdalne

Tymczasem 4 marca 2020 r. ogłoszono pierwszy przypadek COVID-19 w Polsce. - W kolejnych dniach wiele firm wdrażało pracę zdalną, a 20 marca, kiedy ogłoszono stan epidemii w Polsce, większość z nas pracowała już w domach. 42 proc. respondentów badania JLL, które zostało przeprowadzone na przełomie marca i kwietnia, albo w ogóle nie korzystało z home office przed pandemią, albo pracowało z domu zaledwie jeden dzień w miesiącu – czytamy w raporcie JLL.

- Pierwszy miesiąc pandemii to czas, kiedy zarówno w naszym zespole, jak i wśród naszych klientów obserwowaliśmy dużą niepewność. Większość z nas obawiała się o zdrowie swoje i swoich najbliższych, a oprócz tego musieliśmy nauczyć się funkcjonować w całkiem nowych warunkach – mówi Jakub Zieliński, lider zespołu doradztwa ds. środowiska pracy w JLL. - Warto podkreślić, że jeszcze w lutym home office traktowany był jako benefit, a niektórzy pracownicy nie mogli pracować w tym modelu wcale. Od połowy marca nie mieliśmy jednak wyboru i musieliśmy organizować nasze biura na kanapach, w kuchniach czy w sypialniach.

Reklama
Reklama

Początek wiosny, jak podkreślają eksperci JLL, był prawdziwym testem produktywności polskich pracowników. Większość z nas zdała go z sukcesem. Zaczęto więc kwestionować przydatność tradycyjnych biur.

- Ci, którzy już na przełomie marca i kwietnia dostrzegli na horyzoncie zmierzch tradycyjnych powierzchni biurowych, stanowczo się pospieszyli – podkreśla Jakub Zieliński. - Z naszego badania jasno wynikało, że tygodnie izolacji, niekończące się telekonferencje zamiast normalnych spotkań, konieczność współdzielenia domowego biura z rodziną i brak wygodnych mebli do pracy rodziły w pracownikach frustrację i były powodem dużego dyskomfortu. Wszyscy chcieliśmy wrócić do normalności, choć już wtedy eksperci wskazywali, że nasze biura będą musiały trwale zaadaptować się do nowych norm i zwyczajów społecznych – dodaje.

Szykują się na powroty

Analitycy JLL wspominają, że druga połowa wiosny to czas, kiedy pracodawcy zaczęli nieśmiało podchodzić do tematu powrotu do biur. - W praktyce okazał się on złożonym procesem, który należało odpowiednio zaplanować – mówią.

- Ponowne otwarcie biurowców dla pracowników nie mogło odbyć się od ręki, a wymagało przyjęcia odpowiedniej strategii. W JLL rozłożyliśmy ten proces na kilka etapów, uwzględniając powołanie zespołu roboczego odpowiedzialnego m.in. za przygotowanie komunikacji z pracownikami, podzielenie zespołu na grupy, które mogły do biura wrócić, oznakowanie przestrzeni biurowej czy stworzenie systemu do rezerwacji biurek. W tym pierwszym okresie do Warsaw Spire powróciło ok. 5-10 proc. naszego zespołu - wskazuje Jakub Zielinski.

Na początku lata, kiedy nieco oswoiliśmy się z pandemią, zaczęły pojawiać się różne scenariusze masowego powrotu do biur. - To, jak miały wyglądać biura, było uzależniane od długości trwania pandemii i sposobu, w jaki będzie się rozprzestrzeniać. Z perspektywy czasu, trudno uwierzyć, że w połowie ubiegłego roku niektórzy z nas mieli nadzieję, że epidemia zacznie się stopniowo wyciszać - dodaje Zieliński.

Scenariusze nowej rzeczywistości biurowej brały pod uwagę wypłaszczenie krzywej zachorowań, nawracającą kwarantannę i zaostrzanie się pandemii, a wraz z nią również restrykcji.

Reklama
Reklama

- Trzeci scenariusz sprowadzał biuro do roli bunkra, w którym każdy pracuje sam i jest odizolowany od reszty zespołu. Ta koncepcja oczywiście upadła, ponieważ czas pokazał, że biura nie są nam potrzebne do pracy indywidualnej, a mają służyć interakcjom ze współpracownikami, wymianie myśli, czy burzom mózgów, które trudno na dłuższą metę prowadzić podczas wideokonferencji - tłumaczy Jakub Zielinski.

Jesień i hybryda

- Praca z domu na przemian z pracą z biura, system pracy rotacyjnej i rezerwacje biurek to nowa normalność, którą przyniosła druga połowa roku. Hybrydowy model pracy był wtedy na ustach wszystkich – przypominają analitycy.

- Hybryda jest już pojęciem na tyle uniwersalnym, że wydaje się być stosunkowo prostym do wdrożenia modelem pracy. Tak naprawdę to jest jednak temat wielowątkowy, wymagający sprawnej komunikacji z pracownikami, wyedukowania zespołu czy dostosowania firmowej polityki do nowych realiów. Nie ulega jednak wątpliwości, że home office już z nami zostanie. Według raportu JLL „Reimagining Human Experience" liczba dni, podczas których będziemy pracować zdalnie, podwoi się z 1,2 dnia sprzed COVID-19 do 2,4 dnia tygodniowo po pandemii – mówi Jakub Zieliński. - Pracodawcy powinni zadać sobie pytanie, ile powierzchni zaadaptować na potrzeby pracy zespołowej i indywidualnej i jak dostosować biuro do faktycznych potrzeb pracowników.

Jego zdaniem warto tu sięgnąć po koncepcję Activity Based Workplace (odpowiednio dostosowaną do nowej normalności). - Ekspertom związanym ze środowiskiem pracy jest znana już od wielu lat. Polega na aranżacji biura w oparciu o specyfikę zadań, jakie na co dzień wykonujemy i nasze wymagania względem przestrzeni biurowych – tłumaczy ekspert JLL.

Czego chce pracownik

Jak będą wyglądać nasze biura, a przede wszystkim – jak pracownicy chcieliby, aby wyglądały? Jedna na dwie osoby, które wzięły udział w badaniu JLL „Shaping Human Experience", wskazuje na przestrzenie służące integracji jako te, które przekładają się na pozytywne doświadczenia.

Z kolei 40 proc. ankietowanych chciałoby mieć możliwość pracy w alternatywnych lokalizacjach, takich jak biura coworkingowe. - Co ciekawe, 34 proc. respondentów chciałoby każdego dnia pracować w biurze, 32 proc. wskazuje na potrzebę jednego lub dwóch dni home office w tygodniu, 24 proc. - trzy do czterech, a tylko 10 proc. ankietowanych chce pracować na stałe z domu. Te wyniki mogą oczywiście różnić się w zależności od firmy i branży, jaką dana organizacja reprezentuje, jednak dobitnie wskazują na kluczową rolę biur w naszej codziennej pracy - tłumaczy Jakub Zieliński. - Biuro przyszłości będzie opierać się o ideę spotkań uwzględniając przestrzenie do szybkich prezentacji, pokoje do pracy projektowej i oferując odpowiednie technologie multimedialne czy też do integracji pracowników.

Reklama
Reklama

- Co ważne, z początkiem roku wielu pracodawców podjęło temat powrotu do biur z nową energią. Nadzieję dała szczepionka. Ważne jednak, aby planując proces, bazować na danych dotyczących potrzeby swojego zespołu i kluczowych potrzebach własnego biznesu. Teraz po wielu miesiącach pandemii jesteśmy w stanie ocenić, które elementy przestrzeni biura należy zmienić, jak przemodelować pracę i jak nawigować w nowej rzeczywistości - podsumowuje Anna Bartoszewicz-Wnuk.

Nieruchomości
Mieszkanie dla singla, dla pary, dla rodziny. To dobry czas na szukanie lokalu?
Nieruchomości
Popyt na biura nakręcają renegocjacje umów
Nieruchomości
Trójmiasto zdominowało rynek mieszkań premium. Ta część rynku też nie ma lekko
Nieruchomości
Deweloperzy lubią „obwarzanki” i kurorty. A co lubią klienci?
Nieruchomości
„Pomysły” deweloperów, czyli jak z domu może powstać blok
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama