Domaga się tego posłanka i pełnomocnik premiera ds. zapobiegania korupcji Julia Pitera. Wczoraj złożyła u ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego pismo z żądaniem wszczęcia postępowania.
Chce, by śledczy od nowa przyjrzeli się kulisom sprzedaży [link=http://www.zyciewarszawy.pl]hoteli Syrena[/link]. W 1997 roku władze Warszawy w atmosferze skandalu sprzedały austriackiemu Bau Holding Strabag sieć budynków (hotele: Polonia, Warszawa, MDM, Saski, Metropol) za 24 mln dolarów. Bau sprzedał później hotel Warszawa firmie Polimex-Mostostal Kielce, a Saski restauratorowi Arturowi Jarczyńskiemu.
Pod koniec ubiegłego roku tylko za jeden hotel Warszawa (dawny Prudential) przy pl. Powstańców Warszawskich Polimex-Mostostal dostał 38 mln euro. Za tyle kupiła go rodzina Likusów.
Takie przebicie w cenie świadczy, zdaniem Julii Pitery, że transakcja sprzed 13 lat była niekorzystna dla miasta.
– Choćby nie wiem, jaki wskaźnik inflacji tu stosować, to nie wykaże on, że sieć była wtedy o prawie połowę mniej warta niż dziś jeden hotel – ocenia Julia Pitera. Przypomina, że jeszcze jako radna miasta zamawiała ekspertyzy, które wykazywały, że te hotele korzystniej byłoby sprzedawać pojedynczo.