Skala obniżek w listopadzie i grudniu 2008 roku była tak duża, że w połączeniu z brakiem nowej podaży dalszy spadek cen uważam za mało prawdopodobny.
[b]Dlaczego doradza pan, aby kupować teraz mieszkania na rynku pierwotnym?[/b]
Ze względu na szeroki wybór i wysokie rabaty. Z każdym sprzedanym mieszkaniem oferta jest coraz mniejsza. Jednocześnie maleje więc skłonność deweloperów do takich rabatów, z jakimi mamy do czynienia obecnie. Poza tym koszty wynajmu są wysokie.
[b]A co radzi pan dziś deweloperom, jaką powinni przyjąć strategię?[/b]
Deweloperzy zrobili już wszystko, co mogli: obniżyli maksymalnie ceny i wstrzymali produkcję nowych mieszkań. Jedyne co można im poradzić, to, żeby zapamiętali lekcję i szanowali klienta również w przyszłości, kiedy rynek będzie lepszy.
[b]Czy można było przewidzieć takie załamanie na rynku nieruchomości, z jakim mamy do czynienia obecnie?[/b]