Spada przy tym zainteresowanie drogimi nieruchomościami zlokalizowanymi w miastach. Łatwiej sprzedać dom na obrzeżach z dość dużą działką.
W sytuacji małego zapotrzebowania właściciele obiektów wystawianych na sprzedaż powoli obniżają ceny wywoławcze. Jak wynika z barometru „Rz”, są one obecnie niższe od ubiegłorocznych o 5 – 6 proc. Prognozowane są dalsze niewielkie korekty w dół. W ciągu roku jeszcze o 2 – 3 proc.
Transakcje są najczęściej realizowane z niskim udziałem kredytu. Kupujący obawiają się dużych zobowiązań finansowych na wiele lat w niezbyt stabilnej sytuacji gospodarczej kraju. Ceny ostateczne są z reguły obniżane w stosunku do wywoławczych o 5 – 15 proc.
W najbliższych miesiącach pośrednicy nie spodziewają się wyraźniejszego ożywienia na tym rynku. Świadczy o tym m.in. mała liczba pytań zadawanych przez klientów większości agencji.
[ramka][b]Jak czytać barometr?[/b] Pośrednicy z pięciu miast podają stawki za metr kwadratowy dwóch 10- 15-letnich domów (mniejszy 100 – 200 mkw. i większy 200 – 300 mkw., na działce ok. 1000 mkw.) obowiązujące obecnie oraz prognozowane dla tych samych nieruchomości za rok. Wyliczoną aktualną średnią cenę metra kw. porównujemy z obowiązującą przeciętną przed rokiem i przewidywaną za rok, uzyskując rzeczywiste i prognozowane zmiany wyrażone w procentach.