Reklama
Rozwiń
Reklama

Kurs złotego odbija się na kredytach

Wartość kredytów na nieruchomości dla klientów indywidualnych zmniejszyła się w lipcu o 5,6 mld zł, do 245,8 mld zł – wynika z danych Narodowego Banku Polskiego

Publikacja: 23.08.2010 01:12

Kurs złotego odbija się na kredytach

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Wahania są związane ze zmianami kursu złotego. W czerwcu doszło do spadku kursu naszej waluty, co spowodowało zwiększenie wartości kredytów w przeliczeniu na złote. W lipcu sytuacja uległa odwróceniu.

Lepszą miarą popytu na kredyty mieszkaniowe jest zachowanie kredytów w rodzimej walucie. W ich wypadku w ostatnich miesiącach widać przyspieszenie. O ile przez cały ubiegły rok i aż do kwietnia 2010 r. miesięczny przyrost zadłużenia Polaków nie przekraczał tu 2 mld zł, o tyle w maju przyrost kredytów sięgnął 4,3 mld zł, a w czerwcu i lipcu wynosił 2,3 – 2,4 mld zł.

Roczny przyrost kredytów na nieruchomości dla osób prywatnych w lipcu wynosił 21 proc. To najlepszy wynik od listopada ubiegłego roku.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o kredyty konsumpcyjne. I tu mamy wprawdzie do czynienia z przyrostem, jednak z miesiąca na miesiąc jest on coraz wolniejszy. W lipcu nie przekraczał już 5 proc. w skali roku. Jeszcze wiosną ubiegłego roku dynamika wynosiła ponad 30 proc.

Od pewnego czasu bankowcy ograniczają klientom dostęp do kredytów konsumpcyjnych. Powodem jest „psucie się” istniejących już portfeli pożyczek. Trudna sytuacja na rynku pracy – wciąż wysokie bezrobocie i niski wzrost płac – nie zapowiada szybkiego powrotu do masowego pożyczania na bieżącą konsumpcję.

Reklama
Reklama

Ograniczenie dostępu do pieniędzy bankowych jest szczególnie widoczne w przypadku kart kredytowych. Jeszcze na początku 2009 r. zadłużenie klientów z tytułu kart rosło w tempie przekraczającym 40 proc. w skali roku. W lipcu dynamika nieznacznie przekraczała 7 proc.

Wahania są związane ze zmianami kursu złotego. W czerwcu doszło do spadku kursu naszej waluty, co spowodowało zwiększenie wartości kredytów w przeliczeniu na złote. W lipcu sytuacja uległa odwróceniu.

Lepszą miarą popytu na kredyty mieszkaniowe jest zachowanie kredytów w rodzimej walucie. W ich wypadku w ostatnich miesiącach widać przyspieszenie. O ile przez cały ubiegły rok i aż do kwietnia 2010 r. miesięczny przyrost zadłużenia Polaków nie przekraczał tu 2 mld zł, o tyle w maju przyrost kredytów sięgnął 4,3 mld zł, a w czerwcu i lipcu wynosił 2,3 – 2,4 mld zł.

Reklama
Nieruchomości
Więcej chętnych na mieszkanie z drugiej ręki. Są podwyżki
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
W październiku kolejna wysoka fala popytu na kredyty mieszkaniowe. Co intryguje?
Nieruchomości
Deweloperskie partnerstwo. Czym i po co wymieniają się firmy
Nieruchomości
Heimstaden wierzy w PRS, ale poza wynajmowaniem sprzedaje mieszkania. Dlaczego?
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Gdzie w Polsce jest najwięcej niedrogich mieszkań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama