Bezpieczna długowieczność wielkiej płyty

W Polsce jest dziś ok. 60 tys. budynków wykonanych w tej technologii.

Publikacja: 08.02.2019 08:30

?Bloki z wielkiej płyty nie stanowią obecnie zagrożenia dla bezpieczeństwa

?Bloki z wielkiej płyty nie stanowią obecnie zagrożenia dla bezpieczeństwa

Foto: AdobeStock

Wielka płyta jest bezpieczna – wynika z najświeższego, styczniowego raportu Instytutu Techniki Budowlanej.

Eksperci ogłosili wyniki badań w 300 budynkach w czterech województwach: mazowieckim, łódzkim, śląskim i dolnośląskim.

Bez obaw

Ogólny stan techniczny bloków z wielkiej płyty już dawno wymagał gruntownych badań. Od lat nieoficjalnie mówi się o ograniczonej wytrzymałości technicznej bloków budowanych w PRL, słychać obawy, że wielka płyta rozpadnie się, a budynkom grozi katastrofa budowlana.

Raport przygotowany przez specjalistów Instytutu Techniki Budowlanej, instytucji nadzorowanej przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju, nie potwierdza tych obaw. Jakość budynków wykonanych w technologii wielkiej płyty – nawet tych najstarszych – nie zagraża bezpieczeństwu.

– Na podstawie wieloletnich obserwacji budynków wielkopłytowych można stwierdzić, że stopień pogorszenia się ich jakości wynika z okresu użytkowania, a także z pierwotnego wykonania. Na razie nic nie zagraża bezpieczeństwu konstrukcji budynków z wielkiej płyty – tłumaczy Jarosław Szulc, jeden z autorów raportu.

Jednocześnie nie szczędzi słów krytyki pod adresem architektury mieszkaniowej PRL.

– Budynki wielkopłytowe zrealizowane w latach 1960–1990 charakteryzują się niską jakością użytkową i funkcjonalną mieszkań, nadmierną przenikalnością cieplną, niedostatecznym stanem instalacji elektrycznych, a przy tym niską estetyką elewacji – wymienia główne wady tego budownictwa.

Estetyka budynków z wielkiej płyty oceniana jest dziś różnie. W opinii wielu modernistyczne piękno bloków jest wątpliwe. Uchodzą one dziś często za brzydkie, monotonne, „gargantuiczne szafy do mieszkania".

Przewrót w architekturze

Po raz pierwszy wielką płytę zastosowano po I wojnie światowej w Holandii, nieco później w Berlinie w 1923 roku. Studia na temat wielkiej płyty prowadził w latach 20. Walter Gropius, zaś wpływ na dynamiczny rozwój architektury z wielkiej płyty miał Le Corbusier, artysta tworzący w betonie, uważany za najbardziej wpływowego architekta epoki modernizmu.

Pierwsze większe konstrukcje z betonowej wielkiej płyty powstały w Europie w końcu lat 30., m.in. w Niemczech, Szwecji i Finlandii. Natomiast za pierwszy blok w historii powojennej architektury uważa się wzorcową Jednostkę Marsylską zaprojektowaną przez Le Corbusiera i wybudowaną we Francji w 1952 roku.

Budynek mieszkalny w Marsylii miał sporo zalet: zapewniał dach nad głową 1600 osobom, tworzył architektoniczne ramy dla nowego życia społecznego, a przy tym był niedrogi w budowie i utrzymaniu.

Polska wielka płyta narodziła się w latach 50. A jej największy rozkwit przypadł na lata 60. i 70.

Pierwszy polski blok w technologii wielkiej płyty powstał w Krakowie, w Nowej Hucie, a następne w 1958 roku na warszawskich Jelonkach. Do 1989 roku wielka płyta stanowiła u nas podstawę budownictwa mieszkaniowego.

Ekspansja tej technologii była w Polsce czasem wręcz zatrważająca. We Wrocławiu blokami zabudowano dawne tereny zalewowe, tworząc nowoczesne w ówczesnym sensie osiedle Kozanów. Na Śląsku budowano z wielkiej płyty na wyrobiskach i hałdach kopalnianych. Architektura wielkopłytowa na trwałe zdominowała polski pejzaż.

– Budownictwo z wielkiej płyty ma przed sobą dobrą przyszłość. Nie ma dziś zagrożenia, jeżeli chodzi o konstrukcję i bezpieczeństwo tych budynków – zapewniał po zapoznaniu się z raportem Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju, odpowiedzialny za nadzór nad budownictwem.

Wbrew powszechnym opiniom o złym stanie technicznym wielkopłytowych bloków według specjalistów mają one szansę długo trwać na swoim miejscu. – Oczywiście dalsze użytkowanie obiektów z wielkiej płyty wiąże się z potrzebą przeprowadzania przeglądów oraz ocen stanu technicznego – zastrzega wiceminister.

Wielka modernizacja

Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju przy okazji publikacji raportu zapowiedziało zmiany w ustawie o termomodernizacji i remontach. Umożliwią one współfinansowanie dodatkowych wzmocnień konstrukcji w budynkach wznoszonych z wielkiej płyty.

Okazją do prowadzenia remontów wzmacniających konstrukcje może stać się prowadzona w całym kraju termomodernizacja, polegająca na docieplaniu budynków i nadawaniu elewacjom nowych, żywszych kolorów (szarzyznę polskich blokowisk od pewnego czasu próbuje się ukryć pod kolorową farbą).

Wartość zapowiadanych inwestycji szacowana jest na 25,8 mld zł, z czego 17 mld zł przeznaczonych zostanie na podstawowy cel, czyli termomodernizację, a pozostałe środki na prace techniczno-budowlane wzmacniające konstrukcje z wielkiej płyty.

– Przy prowadzeniu niezbędnych prac remontowych PRL-owskie osiedla będą mogły służyć kolejnym pokoleniom użytkowników – ocenia Łukasz Pancewicz, urbanista związany z Politechniką Gdańską oraz firmą A2P2 Architecture & Planning.

Według niego mimo prognoz wróżących upadek tego typu architektury bloki z wielkiej płyty pozostaną stałym elementem rynku nieruchomości i krajobrazu polskich miast. Według danych GUS lokale zbudowane między 1945 a 1988 r. stanowią dziś 57 proc. całości zasobu mieszkaniowego w Polsce.

– Budowane wtedy lokale zajmuje dzisiaj jedna trzecia ludności kraju, ich popularność wcale nie maleje – wskazuje Łukasz Pancewicz.

– Bloki to w obecnej rzeczywistości wolnorynkowej rezerwuar nieco tańszych lokali, często świetnie zlokalizowanych, na osiedlach o stosunkowo dobrej jakości, które często charakteryzuje łatwy dostęp do transportu zbiorowego i usług społecznych, takich jak szkoły czy przychodnie. Otwarty układ zabudowy wielu osiedli z wielkiej płyty gwarantuje mieszkańcom dostęp do zieleni. To są elementy, których czasem brakuje nowym inwestycjom deweloperskim – tłumaczy ekspert.

Szacuje się, że w Polsce jest dziś ok. 60 tys. budynków z wielkiej płyty.

Wielka płyta jest bezpieczna – wynika z najświeższego, styczniowego raportu Instytutu Techniki Budowlanej.

Eksperci ogłosili wyniki badań w 300 budynkach w czterech województwach: mazowieckim, łódzkim, śląskim i dolnośląskim.

Pozostało 96% artykułu
Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie