Jako klienci szukaliśmy w Warszawie niewielkiego biura, w którym chcielibyśmy prowadzić działalność doradczą. W zasadzie wystarczy prąd i dostęp do Internetu. Interesowały nas powierzchnie do 100 mkw. niedaleko centrum. Na wynajem metra lokalu moglibyśmy wydawać nie więcej niż 10 euro miesięcznie. Co zaoferowały nam biura pośrednictwa?
W agencji Metrohouse & Partnerzy usłyszeliśmy, że znalezienie niewielkiego biura w centrum miasta za podaną przez nas stawkę nie będzie łatwe. – Mogę zaproponować powierzchnie różnej wielkości w chronionym biurowcu z recepcją przy ul. Suwak na Mokotowie. Stawka za wynajem mkw. wynosi tu niecałe 10 euro miesięcznie – usłyszeliśmy od pośredniczki z Metrohouse & Partnerzy. – Do centrum miasta jest stąd ok. 7 km – dodaje.
Za pośrednictwem tego biura moglibyśmy wynająć także
91-metrowy lokal użytkowy na parterze bloku mieszkalnego przy ul. Szklanych Domów na Pradze-Południe. Na mkw. pomieszczenia w tej lokalizacji wystarczy nam trzydzieści parę złotych. Podobne powierzchnie moglibyśmy mieć we Włochach. – Im dalej od centrum, tym łatwiej o odpowiadającą pani ofertę – podkreśla przedstawicielka biura Metrohouse & Partnerzy. Jeśli upieralibyśmy się przy ścisłym centrum, agencja może nam zaproponować 90-metrowy lokal w Śródmieściu w kamienicy z 1905 roku za 37 zł za mkw. – Jest to jednak czwarte piętro – zastrzega konsultantka.
Pośredniczka z Brandt Nieruchomości potwierdza, że wynajęcie biura w dobrym standardzie w centrum miasta za 10 euro za mkw. graniczy z cudem.