Reklama

Czy Lokalne Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości może żądać odszkodowania od gminy za brak lokalu socjalnego

Czy Lokalne Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości może żądać odszkodowania od gminy za brak lokalu socjalnego? Na to pytanie odpowie Sąd Najwyższy.

Publikacja: 14.03.2013 08:34

Problem dotyczył pięciu wyroków eksmisyjnych. W każdym z tych orzeczeń sąd przyznał prawo do lokalu socjalnego.

Takie mieszkanie może dostarczyć eksmitowanemu  wyłącznie gmina. Dopóki tego nie zrobi, dopóty były najemca mieszka w dotychczasowym. W tym konkretnym wypadku gmina nie wywiązywała się z tego obowiązku latami.

Dlatego Lokalne Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości domagało się od gminy odszkodowania za brak tych lokali. W sumie żądało  53 tys. zł na podstawie art. 18 ust. 5 ustawy o ochronie praw lokatorów.

Sąd Okręgowy, do którego trafia ta sprawa, nabrał wątpliwości.

Chodzi o to, czy Lokalne Zrzeszenie Właścicieli Nieruchomości ma w ogóle prawo dochodzenia odszkodowania za niedostarczenie lokalu socjalnego na podstawie art. 417 kodeksu cywilnego w zw. z art. 18 ust. 5 ustawy o ochronie praw lokatorów.  Nie jest ono bowiem właścicielem tych lokali, a jedynie jest ich zarządcą faktycznym.  Sprawuje więc władztwo nad mieszkaniami w cudzym imieniu.

Reklama
Reklama

Art. 18 ust. 5  nie wprowadza samodzielnej podstawy odszkodowawczej. Wskazuje tylko, że niedostarczenie lokalu socjalnego przez gminę jest czynem niedozwolonym. Na gruncie art. 417 k.c. poszkodowanym jest osoba, w której dobrach doszło do uszczerbku. Bez wątpienia taką osobą jest właściciel, a nie zarządca.

Przepisy można jednak interpretować też inaczej, mianowicie, że na gruncie art. 18 ust. 5 poszkodowanym jest osoba, która nie może wykonać wyroku eksmisyjnego.

W tym przypadku jednak sytuacja nie jest standardowa. W czasie II wojny światowej wielu właścicieli nieruchomości zginęło. Nie odnaleźli się też ich spadkobiercy. Dlatego na podstawie dekretu z 28 lipca 1948 r. o najmie lokali powołano do życia przymusowe zarządy budynkami o niejasnym stanie prawnym.

W wielu miastach działają one do tej pory i do takich należy to konkretne lokalne zrzeszenie.

Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Prawo
Prostsza sprzedaż otrzymanej nieruchomości. Jest podpis prezydenta
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Reklama
Reklama