Według analityków Colliers International rynki biurowe w Europie, Chinach i USA odzyskują równowagę między podażą a popytem ze strony najemców. Dla wielu regionów jest to pierwszy okres stabilizacji od kilku lat.
Najmniejszym współczynnikiem pustostanów cieszy się Rio de Janeiro (2,2 proc.), Pekin (3,5 proc.) oraz Londyn (West End) – 5 proc. Najwyższe stawki czynszowe dyktują właściciele biurowców w Hongkongu – 104, w Londynie – 84,2 oraz w Tokio - 62,1 euro za mkw. miesięcznie. Dla porównania – w Warszawie średnie stawki czynszowe dla biurowców klasy A wynoszą ok. 22 euro za mkw. miesięcznie.
- Chociaż widmo rozpadu strefy euro zostało oddalone, europejski rynek wynajmu powierzchni biurowych w dalszym ciągu doświadcza spowolnienia, przy czym obszary cieszące się wzrostem popytu znajdują się w części krajów Europy Północnej, są to Niemcy i państwa skandynawskie. Natomiast spadki popytu notowane są w większości krajów Południowej Europy oraz na niektórych rynkach w Europie Środkowej i Wschodniej – tłumaczą przedstawiciele spółki Colliers International.
W Polsce deweloperzy pozostają aktywni. Według prognoz na 2013r. w całym kraju zostanie oddanych ponad 0,5 mln mkw. nowych biur. Sytuacja ta już prowadzi do wzrostu wskaźnika pustostanów w największych miastach, który na koniec I kw. 2013r. wyniósł 10,2 proc. i będzie dalej iść w górę.
- Popyt na biura utrzyma się na stabilnym poziomie, zbliżonym do 2012r. – komentuje Ewa Grudzień, analityk w Dziale Doradztwa i Badań Rynku w Colliers International.