- Ustawa o odwróconym kredycie hipotecznym trafiła do dziennika ustaw, co oznacza, że po upływie 30 dni, 15 grudnia 2014 r., wejdzie w życie. Wygląda jednak na to, że klienci nie będą mogli przebierać w ofertach, bo banki podchodzą do tematu z dużą ostrożnością. Wszystko wskazuje na to, że przez pierwsze miesiące obowiązywania ustawy ofert na rynku nie będzie w ogóle - mówi Marcin Krasoń, analityk Home Broker.
Odwrócony kredyt hipoteczny miałby umożliwić seniorowi posiadającemu mieszkanie uwolnienie kapitału w nim zamrożonego. Właściciel nieruchomości otrzyma pieniądze (jednorazowo lub w ratach) w zamian za to, że po jego śmierci bank przejmie mieszkanie (chyba że spadkobiercy zdecydują się je w określonym czasie wykupić).
Rodzina nie straci mieszkania
- Z zasady odwrócona hipoteka jest przeznaczona dla seniorów, ale ustawa nie precyzuje minimalnego wieku osób, które mogą z niej skorzystać. Klientami mają być osoby fizyczne, które są właścicielami nieruchomości lub przysługuje im spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu lub prawo użytkowania wieczystego. Umowa odwróconego kredytu hipotecznego może być zawarta zarówno przez osobę samotną, jak i małżeństwo. W takiej sytuacji po śmierci jednego z małżonków, pieniądze będą wypłacane dalej – tłumaczy Marcin Krasoń.
Wypłata środków w ramach odwróconego kredytu hipotecznego może być jednorazowa lub w ratach, przy czym liczba rat i ich wysokość będą określone w umowie. Środki nie mogą być jednak wypłacane dłużej niż do śmierci kredytobiorcy, mogą jednak być wypłacane krócej. Wygląda więc na to, że to banki będą decydować o tym, do kogo kierują swoją ofertę. Ustawa nakłada jednak na obie strony przyszłych umów trochę ograniczeń. Mówi na przykład, że bank nie może żądać od klienta wykupienia np. dodatkowego ubezpieczenia poza polisą od zdarzeń losowych mieszkania
Największe obawy klientów budzi kwestia przejęcia mieszkania przez bank po śmierci kredytobiorcy. - Otóż ustawa dość jasno tę sytuację precyzuje i mówi, że po śmierci ostatniego kredytobiorcy, kwota do zapłaty stanie się wymagalna, więc albo spadkobiercy spłacą kredyt, albo bank będzie mógł przejąć mieszkanie, którym zabezpieczono kredyt. Ale jeśli wartość mieszkania będzie wyższa od kredytu wraz z odsetkami, to bank różnicę ma oddać spadkobiercom – wyjaśnia analityk Home Broker.