Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał wspólnocie mieszkaniowej usunięcie w określonym terminie nieprawidłowości w przewodach kominowych i wentylacji i wykonanie określonych robót budowlanych:

Następnie powiatowy inspektor przeprowadził kontrolę, czy wspólnota się wywiązała z obowiązku. Okazało się, że tylko częściowo. Uszczelniła  jeden przewód kominowy. Na podstawie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji  inspektor wysłał więc upomnienie. A gdy to nie pomogło, wystawił tytuł wykonawczy i nałożył 10 tys. zł grzywny na wspólnotę. Nałożył też 500 zł grzywny na prezesa. Ten odwołał się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego. Według niego to nie z jego winy, tylko ze złej woli jednego z właścicieli lokali nie może wykonać robót budowlanych. Nie chce on bowiem wpuścić do mieszkania ekipy remontowej.

Wojewódzki inspektor uznał, że zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie. Powiatowy inspektor działał jak organ egzekucyjny i miał prawo nałożyć grzywnę w celu przymuszenia do podjęcia określonych kroków.

Podobnego zdania był wojewódzki sąd administracyjny i oddalił skargę prezesa wspólnoty.

sygnatura akt: II SA/Wr 637/14