Aktualizacja: 14.09.2015 10:21 Publikacja: 14.09.2015 09:39
Foto: Fotorzepa/ Ryszard Waniek
Mamy najtańszy pieniądz w historii. Kredyty hipoteczne kosztują niespełna 4 proc. rocznie. I to dla mających zaledwie 10-proc. wkład własny. Analitycy podkreślają: taka sytuacja nie pozostanie bez wpływu na rynek nieruchomości. Będzie więcej transakcji. I więcej kredytów.
I rzeczywiście, ostatnie dane Związku Banków Polskich mówią, że w drugim kwartale „hipoteki" wyszły z dołka. Także Biuro Informacji Kredytowej podaje, że indeks popytu na kredyty mieszkaniowe – który informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów – wyniósł w sierpniu +6,8 proc. To odmienna sytuacja od tej, która miała miejsce do tej pory.
Wartość polskiego rynku nieruchomości premium i luksusowych to 3,5 mld zł – szacuje KPMG. Rezydencję na warszawskim Żoliborzu sprzedano w tym roku za 50 mln zł.
Apartamentowiec w podwarszawskim Legionowie ma być gotowy w drugim kwartale 2025 roku.
W imieniu niemieckiego klienta firma inwestycyjna Invesco Real Estate kupiła hotel Cloud One Hotel Gdańsk. Obiekt oferuje 327 pokoi.
Trei Real Estate Poland rozpoczyna budowę osiedla przy ul. Królewskiej w podwarszawskim Milanówku. Budynki będą certyfikowane w systemie BREEAM.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Rzeszowskie centrum logistyczno-przemysłowe dostarczy na rynek ponad 52 tys. mkw. powierzchni magazynowej i biurowej.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
To, co niszczy demokrację, to nie wielość i różnorodność opinii, w tym niedorzecznych, ale ujednolicanie opinii publicznej. Proponowane przez Radę Ministrów karanie za „myślozbrodnie” to znak rozpoznawczy rozwiązań antydemokratycznych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas