Aktualizacja: 02.05.2016 11:34 Publikacja: 02.05.2016 09:08
Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Ryszard Waniek
Do redakcji zgłosił się w ostatnim tygodniu kwietnia czytelnik i opowiedział taką historię: „Mam pod Warszawą trzy działki. Kiedyś kupiłem pole i podzieliłem je na trzy części. Nie jestem spekulantem. Miały być zabezpieczeniem dla mnie i dla mojej rodziny na niepewną przyszłość. Plan był taki, by spieniężyć je, gdy przyjdzie potrzeba. To była nasza rodzinna inwestycja. Teraz dowiedziałem się, że to wszystko na nic. Każda z trzech parceli ma nieco ponad 3 tys. mkw. Nie ma tam planu zagospodarowania, warunków zabudowy też nie mam. Państwo za kilka dni zamrozi obrót moją własnością. Co robić? Jak ratować sytuację?".
W 2025 r. sprzedaż mieszkań raczej nie będzie istotnie lepsza niż w ubiegłym. Prawdziwym punktem zwrotnym będą k...
Coraz ważniejszym graczem na rynku nowoczesnych biur jest sektor publiczny. Urzędnicy nie są jednak typowymi naj...
19 maja to termin płatności odsetek od obligacji. Czy zadłużony deweloper wywiązał się z obowiązku i jaki jest h...
Polski rynek jest bardzo atrakcyjny dla globalnych sieci handlowych. Debiutują u nas nowe marki, na rynek wracaj...
Ostatnie zmiany przepisów są pozytywne dla kupujących domy i mieszkania na własny użytek. Pod górkę mogą mieć ci...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas