Reklama

Na którym ze swoich osiedli chcieliby mieszkać szefowie firm?

Publikacja: 18.05.2016 09:18

Wiślany Mokotów - osiedle firmy Budimex Nieruchomości w Warszawie

Wiślany Mokotów - osiedle firmy Budimex Nieruchomości w Warszawie

Foto: Materiały Inwestora

Sven Torsten Kain, prezes zarządu spółki ECO-Classic

Zawsze byliśmy wierni klasycznej estetyce i dbaliśmy o standard. Gdybym jednak miał wybrać nowe miejsce do mieszkania w Warszawie, byłyby to bezdyskusyjnie nasze Trio Apartamenty. Wybrałbym lokal na ostatnim piętrze. Lubię życie w mieście i panoramiczne widoki. Doceniam dobrą architekturę.

Z Trio, kojarzonego z architekturą londyńskiego City, można zobaczyć Warszawę z bardzo ciekawej, trzykierunkowej perspektywy, pokazującej historię i współczesność: od budynków Nowego Miasta przez dachy Starówki po nowoczesne konstrukcje wieżowców i Stadionu Narodowego. To adres w centrum, który zaspokaja moje oczekiwania.

Z projektów konkurencji wybrałbym apartament w Piano House w Warszawie.

To modernistyczny projekt, wykorzystujący walory śródmiejskiej lokalizacji. Podoba mi się jego styl inspirowany miejskimi kamienicami.

Henryk Urbański, prezes zarządu Budimexu Nieruchomości

Wybierając mieszkanie, zwróciłbym uwagę na lokalizację w szeroko rozumianym centrum miasta, ale jednocześnie w cichym miejscu. Wybór padłby na warszawski Wiślany Mokotów. Kameralna zabudowa, zielone dziedzińce, tereny rekreacyjne nad Wisłą. Lokalizacja pozwala na łatwe przemieszczanie się po mieście. Rozważając zakup mieszkania innej firmy, zdecydowałbym się na tę, która zagwarantowałaby bezpieczeństwo transakcji. Wybrałbym inwestora, który jest członkiem Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Ciekawą ofertę ma Wrocław. Miasto dynamicznie się rozwija, ma szeroką ofertę kulturalną i rekreacyjną. Wybrałbym więc w nim osiedle o nowoczesnej architekturze – Sun House.

Reklama
Reklama

Nasza firma buduje w Krakowie, Warszawie i Poznaniu. Każda inwestycja ma swoją specyfikę. Jedne są bardziej kameralne, inne mają wielkomiejski charakter. Najważniejsze jest jednak bezpieczeństwo. Dlatego nie tworzymy spółek celowych. To gwarancja bezpieczeństwa i pewności wyegzekwowania pięcioletniej rękojmi.

Grzegorz Zagrabski, prezes Wawel Service

Najchętniej zamieszkałbym w naszym budynku przy ul. Solipskiej 21 w warszawskich Włochach. Inwestycja zostanie oddana na przełomie września i października. Wybrałbym parter z ogródkiem. Cicha okolica, kameralny budynek z 32 lokalami, okoliczna jednorodzinna zabudowa tworzą niepowtarzalny klimat. Atutem jest też bardzo dobre połączenie z centrum.

To idealne rozwiązanie dla rodzin z dziećmi, także m.in. ze względu na sąsiedztwo gimnazjum. Możemy się cieszyć komfortem mieszkania w urokliwym miejscu, a jednocześnie mieć wszystko pod ręką. Z oferty konkurencji wybrałbym Villę Nova przy ul. Dziupli, także we Włochach.

To zielony obiekt w standardzie pasywnym. My także przywiązujemy dużą wagę do oszczędzania energii i stawiamy na energooszczędne inwestycje, takie jak osiedle mieszkaniowe Borkowska B1 i B2 na krakowskich Klinach, a dla bardziej wymagających – Dom dla Każdego w Michałowicach. To dobre rozwiązanie dla osób, którym zależy na dobrej cenie i niższych kosztach eksploatacji.

Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości
Produkcyjna sinusoida mieszkaniowa. Po mocnym październiku chudy listopad
Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama