Reprywatyzacja: Kogo i jak rozliczyć - nadzwyczajna sesja Rady Warszawy

Warszawscy radni w czwartek zajmą się reprywatyzacją. Piotr Guział ma złożyć wniosek w sprawie referendum dotyczącego odwołania prezydent stolicy.

Aktualizacja: 30.08.2016 08:32 Publikacja: 29.08.2016 19:04

Reprywatyzacja: Kogo i jak rozliczyć - nadzwyczajna sesja Rady Warszawy

Foto: PAP/Tomasz Gzell

Nadzwyczajna sesja Rady Warszawy odbędzie się w czwartek na wniosek prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz.

– Mam nadzieję, że zostanie powołana komisja do sprawdzenia procesu przekształceń własnościowych nieruchomości warszawskich w latach 1990–2016 – zapowiedziała prezydent Warszawy na konferencji prasowej. W skład komisji mieliby wejść przedstawiciele wszystkich sił politycznych oraz autorytety.

Na czwartkowej sesji wniosek o referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy ma złożyć niezależny radny Piotr Guział. Chce, by poparła go cała Rada Warszawy.

– Powinno na tym zależeć zarówno samej Hannie Gronkiewicz-Waltz, jak i Platformie. Prezydent Warszawy utraciła mandat zaufania publicznego. Jeśli więc chce dalej rządzić, musi go potwierdzić u wyborców – uważa Guział.

To on w niedzielę ujawnił, że mieszkanie w zreprywatyzowanej kamienicy przy ul. Odolańskiej na Mokotowie kupiła Elżbieta Komorowska, córka byłego prezydenta.

– Mam nadzieję, że sprawa wyjaśni się pozytywnie dla rodziny byłego prezydenta i wówczas wszyscy odetchnęliby z ulgą, że nie jest tak, że dziwne transakcje spekulacyjne w Warszawie sięgają najwyższych szczytów władzy – dodał.

Elżbieta Komorowska opublikowała w sieci oświadczenie, z którego wynika, że mieszkania kupiła za pośrednictwem agencji, a z właścicielką miała kontakt dopiero w momencie podpisywania aktu notarialnego. W tej chwili jest z nią w sporze sądowym z powodu wad technicznych lokalu.

Guział trzy lata temu był inicjatorem referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy. Wtedy się nie udało, bo do urn poszło zbyt mało warszawiaków.

Elżbieta Witek w TVN 24 powiedziała, że rząd nie będzie się zajmował referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy.

– To radni będą podejmować takie decyzje – mówiła.

I dodała, że rząd w tej chwili nie myśli o wprowadzeniu zarządu komisarycznego w Warszawie.

– Oczywiście nie można niczego wykluczyć, bo sprawa jest w toku. Bada ją przede wszystkim prokuratura i ona powinna wyjaśnić wszystkie niewyjaśnione do tej pory wątki – dodała Elżbieta Witek.

Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała w poniedziałek, że najważniejsi urzędnicy, które zarządzają majątkiem miasta, będą zobowiązani do złożenia w ciągu 30 dni oświadczeń majątkowych. Do tej pory oświadczeń nie składali dyrektorzy biur, którzy nie wydawali decyzji administracyjnych. Z tej furtki korzystał m.in. Marcin Bajko, były już dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami, które zajmowało się sprawą reprywatyzacji. Bajko poza pracą w ratuszu prowadził własną działalność konsultingowo-doradczą, a jego firma świadczyła usługi m.in. w sprawach związanych z nieruchomościami.

Szefowa gabinetu premier Beaty Szydło nie wierzy, że komisja, którą chce powołać Gronkiewicz-Waltz, będzie w stanie obiektywnie ocenić, jak wyglądała reprywatyzacja. Podobnie myśli wiele środowisk politycznych i ruchy miejskie, które domagają się powołania sejmowej komisji śledczej. Jako pierwsze taki postulat wysunęło stołeczne stowarzyszenie Miasto Jest Nasze, które o sprawie nieprawidłowości przy reprywatyzacjach w stolicy mówi od lat.

– Sprawa zwrotu działek w Warszawie i uwikłanie w tę sprawę urzędników warszawskiego ratusza to wierzchołek góry lodowej. Polacy mają prawo poznać skalę problemu w całej Polsce i poziom uwikłania polityków i instytucji publicznych w podejrzane transfery własnościowe – uważa Paweł Kukiz, lider „Kukiz'15".

Niewykluczone, że taka komisja powstanie.

– Ja wcale nie wykluczam, że komisja śledcza powinna być powołana – mówił Stanisław Karczewski, marszałek Senatu, na antenie Polsat News. Dodał, że zawieszenie prezydent stolicy to minimum.

.Nowoczesna chce, by projekt ustawy reprywatyzacyjnej, która doprowadzi do ostatecznego rozwiązania kwestii reprywatyzacji, przygotował zespół parlamentarny z udziałem przedstawicieli wszystkich klubów. Posłowie .Nowoczesnej chcą też powołania specjalnego funduszu reprywatyzacyjnego, w którym oprócz Polski powinny wziąć udział co najmniej trzy inne państwa: Niemcy, Stany Zjednoczone i Izrael, bo mają doświadczenia w wypłacie odszkodowań.

Nad projektem tzw. dużej ustawy reprywatyzacyjnej pracuje też Platforma Obywatelska.

– Mam nadzieję, że wszystkie siły polityczne zagłosują za nią – mówiła Gronkiewicz-Waltz w ubiegłym tygodniu.

Z naszych informacji wynika, że projektu jeszcze nie ma. Niektórzy politycy PO sugerują jednak, że partia sięgnie do projektu z 2008 r. Zostanie uzupełniony o propozycje dotyczące rekompensat za grunty warszawskie – mają wynieść do 10 proc. wartości nieruchomości. Do uchwalenia nowej ustawy w stolicy wstrzymano wszystkie zwroty nieruchomości.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara