Aktualizacja: 21.02.2017 11:31 Publikacja: 21.02.2017 10:36
Foto: 123RF
Sadzone w ramach kompensacji nowe drzewa często są niskiej jakości, a niezabezpieczone i niepodlewane - szybko obumierają. NIK zwraca również uwagę, że samorządy bez wystarczających przesłanek, umarzają inwestorom opłaty za wycięte drzewa.
NIK zbadała problem zadrzewienia i stwierdziła, że w polskich miastach brakuje inwentaryzacji terenów zielonych. Nikt nie wie dokładnie, ile drzew i jakie gatunki rosną na terenach miast. To z kolei utrudnia ich skuteczną ochronę. Choć burmistrzowie i starostowie dysponują instrumentami prawnymi dla zapewniania dostatecznej ochrony drzew, szczególnie np. w przypadku budowy, mając w swoich kompetencjach: planowanie i zagospodarowanie przestrzenne, wydawanie zezwoleń na usunięcie drzew, ustalenie kompensacji przyrodniczej oraz wydawanie decyzji o pozwoleniu na budowę - korzystają z nich w ograniczonym zakresie. Ponieważ decyzje zezwalające na wycinkę drzew są decyzjami uznaniowymi, urzędnicy w toku prowadzonego postępowania muszą ważyć sprzeczne interesy - z jednej strony ochronę przyrody, z drugiej rozwój miasta i interes inwestora.
Matura z języka polskiego na poziomie rozszerzonym to przedostatni dzień egzaminów pisemnych. Jakie tematy wypra...
Mieszkaniec Szczecina domagał się od miasta zwrotu opłaty za parkowanie w płatnej strefie. Skutecznie. Sąd nakaz...
Każdy, kto wsiądzie za kierownicę bez posiadania odpowiednich uprawnień, musi liczyć się z surowymi konsekwencji...
Resort sprawiedliwości chce uchylenia przepisu wprowadzonego po zabójstwie w Piekarach Śląskich. Eksperci chwalą...
Za wyborcami i kandydatami pierwsza tura wyborów prezydenckich. Druga tura odbędzie się 1 czerwca 2025 r. Czy wy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas