Sąd Apelacyjny w Szczecinie uznał, że wspólnota mieszkaniowa miała prawo zakazać sprzedaży alkoholu w sklepie należącym do jednego z właścicieli. Uchwała o zakazie została podjęta, ponieważ klienci spożywczaka byli bardzo dokuczliwi. Niszczyli domofon, śmiecili przed budynkiem i na klatce schodowej. Pili alkohol przed sklepem i awanturowali się. Same upomnienia nie wystarczały.
Uchwała nie podobała się właścicielowi lokalu wynajmowanego na sklep spożywczy. Przez nią stracił najemcę. Po wprowadzeniu zakazu sprzedaży alkoholu doszedł on bowiem do wniosku, że prowadzenie sklepu w tym miejscu bez możliwości sprzedawania trunków nie jest opłacalne.
Właściciel lokalu użytkowego wniósł pozew do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Chciał uchylenia zakazu. Ale nic nie wskórał.
Sąd oddalił pozew, powołując się na ustawę o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Przewiduje ona obowiązek uzyskania zgody zarządcy budynku na sprzedaż alkoholu. Nie określa jednak żadnych kryteriów, które powinien on uwzględnić przy podejmowaniu decyzji.
Według SO oznacza to, że zarząd nie jest związany żadnymi ograniczeniami. Może swobodnie decydować, kierując się interesem wspólnoty.