Reklama

Noclegi podczas majówki. Drogo, szczególnie nad morzem

Najdroższe noclegi oferowały hotele w Sopocie, Świnoujściu i Kołobrzegu. W górach było taniej.

Aktualizacja: 04.05.2017 16:50 Publikacja: 04.05.2017 16:29

Foto: open finance

W popularnych miejscowościach turystycznych w kwietniu wynajętych było już 85 proc. pokoi na czas majówki. Za dobę pobytu dwie osoby płaciły przeciętnie 327 zł. Za granicą - nawet 1-2 tys. zł za noc. - podaje Open Finance.

Rekord frekwencji?

Wśród 20 najpopularniejszych miejscowości turystycznych przeciętne obłożenie hoteli i pensjonatów w czasie majówki sięgnęło 85 proc. To oznacza, że w ostatnich dniach kwietnia wolnych było tylko 15 łóżek na 100. Niewiele brakuje więc do rekordów z ostatnich wakacji, kiedy przeciętne obłożenie sięgnęło 97 proc. - wynika z danych zebranych przez Open Finance. Pod uwagę wzięty został okres od 29 kwietnia do 3 maja. Oferta została sprawdzona na moment przed rozpoczęciem majówki, czyli 27 kwietnia.

Z badania wynika, że największe tłumy ściągały do Szklarskej Poręby, Sopotu i Świeradowa Zdroju, gdzie obłożenie przekraczało 90 proc. Mniejszym zainteresowaniem cieszyły się hotele w Krynicy i Częstochowie. Obłożenie odpowiednio: 75 i 78 proc.

Reklama
Reklama

- Najtańsze oferty znikały jak najszybciej. W efekcie im bliżej długiego weekendu, tym wyższa była przeciętna stawka, jaką trzeba zapłacić za dobę w hotelu - mówi Bartosz Turek, analityk Open Finance.

Morze droższe niż góry

Najdroższy jest Sopot (655 zł za dobę). Niemało trzeba też zapłacić za nocleg w Świnoujściu (400 zł) i Kołobrzegu (399 zł). Dopiero na czwartym miejscu znalazła się miejscowość położona w górach Szklarska Poręba. Tam przeciętna stawka za dobę wyniosła 364 zł. Swoją wysoką pozycję w rankingu miejscowość ta zawdzięcza bardzo wysokiemu - aż 96-proc. obłożeniu. Na drugim biegunie znalazła się Częstochowa i Bukowina Tatrzańska. W obu lokalizacjach przeciętna stawka za dobę hotelową nie przekracza 220 zł.

- Zebrane dane potwierdzają ponadto, że Polacy wyżej cenią Bałtyk niż Sudety czy Karpaty. Przeciętna stawka, jaką trzeba zapłacić za nocleg nad morzem wynosi aż 388 zł, podczas gdy w górach wystarczy 310 zł, aby dwie osoby cieszyły się wypoczynkiem w hotelu - komentuje Bartosz Turek.

Tania Warszawa

- Jeśli ktoś szukał tańszej alternatywy poza granicami kraju, mógł rozważyć wizytę w którejś ze stolic starego kontynentu. Oferta jest tam bardzo szeroka, a w niektórych miastach można ponadto liczyć na mniejsze tłumy na początku maja. Problem w tym, że część atrakcji może być zamknięta - zwraca uwagę analityk Open Finance.

Reklama
Reklama

Z danych tej firmy wynika, że najtaniej długi majowy weekend można było spędzić w Skopje, Tiranie, Kijowie, Belgradzie, Zagrzebiu, Kiszyniowie i Bukareszcie. W miastach tych za nocleg dla dwóch osób w hotelu trzeba było zapłacić od 250 do 300 zł. W gronie najtańszych miast znaleźć można było też Warszawę.

Najmniej turystów przyciąga Tirana i Skopje. Obłożenie w tych lokalizacjach wynosiło zaledwie 30 i 56 proc. - i to na dwa dni przed planowanym przyjazdem.

Na drugim biegunie znajdują się takie miasta jak Monako, Londyn, Amsterdam, Kopenhaga i o dziwo także Budapeszt. - W węgierskiej stolicy za nocleg dla dwóch osób trzeba było zapłacić prawie 1,3 tys. zł za dobę. Wynik ten należy wiązać z wysokim obłożeniem hoteli wynoszącym 99 proc. To oznacza, że do wynajęcia został już tylko jeden pokój hotelowy na 100 - móiw Bartosz Turek.

W pozostałych wspomnianych miastach doba hotelowa wyceniona jest średnio na ponad 1,2 tys. zł. W Londynie jest to ponad 1,5 tys. zł. W Monako - europejskiej przystani luksusu - nocleg kosztował ponad 2,1 tys. zł. Takie stawki nie przerażają jednak klientów, bo obłożenie monakijskich hoteli wynosi aż 82 proc.

Nieruchomości
Rynek mieszkaniowy szuka równowagi
Nieruchomości
Kupić czy wynająć? Może kupić, żeby wynająć?
Nieruchomości
Rola livingu na polskim rynku mieszkaniowym – PRS i akademiki
Nieruchomości
Cenne biurowe metry. Kilka lat na planowanie przeprowadzki
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
W listopadzie górą deweloperzy. Mniej chętnych na lokale z drugiej ręki
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama