Reklama

Warunki zabudowy: podstawą usytuowania budynku są przepisy rozporządzenia - wyrok NSA

Nawet jeżeli w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu dopuszczono usytuowanie budynku w tzw. ostrej granicy z działką sąsiednią i tak konieczne jest spełnienie warunków określonych w § 12 ust. 3 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Publikacja: 12.12.2017 05:40

Warunki zabudowy: podstawą usytuowania budynku są przepisy rozporządzenia - wyrok NSA

Foto: 123RF

Kwestię tę powinien zbadać właściwy organ przed zatwierdzeniem projektu budowlanego i udzieleniem pozwolenia na budowę, orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 22 września 2017 r. (sygn. II OSK 91/16).

Wyrok został wydany w następującym stanie sprawy. W marcu 2012 r. prezydent m.st. Warszawy zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na nadbudowę i rozbudowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego oraz rozbiórkę pomieszczeń gospodarczych przy budynku mieszkalnym usytuowanych przy granicy działki. Wojewoda mazowiecki nie uwzględnił odwołania, jakie zostało złożone przez właścicielkę sąsiedniej nieruchomości, która kwestionowała usytuowanie budynku w tzw. ostrej granicy z jej działką, zarzucając naruszenie przepisów rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama