Warszawska zapaść mieszkaniowa

Dramatyczny spadek podaży w stolicy będzie dalej windował ceny lokali i powodował spadek ich dostępności. Władze centralne powinny zadbać o odblokowanie gruntów, a samorządowe o szybsze procedury – postulują PZFD i JLL.

Aktualizacja: 17.09.2021 11:56 Publikacja: 14.09.2021 21:00

W Warszawie podaż mieszkań nie jest w stanie wrócić do poziomu sprzed pandemii

W Warszawie podaż mieszkań nie jest w stanie wrócić do poziomu sprzed pandemii

Foto: materiały prasowe

Wzrost cen mieszkań i spadek ich dostępności – to scenariusz dla stolicy na co najmniej najbliższe lata według analiz firmy JLL i Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZFD). W statystykach widać dziś ogromną lukę w podaży. Nawet jeśli sytuacja w tym zakresie się poprawi, to na efekt trzeba będzie poczekać.

Dane GUS mówią co prawda o ogólnopolskim boomie mieszkaniowym, jakiego jeszcze nie widzieliśmy (patrz ramka), ale Warszawa to czerwona wyspa na deweloperskiej mapie Polski. Liczba mieszkań w inwestycjach uruchamianych i tych, które uzyskały pozwolenie na budowę, jest o odpowiednio 19 i 31 proc. niższa niż średnia z wolnych od pandemii lat 2015–2020.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Nieruchomości mieszkaniowe
Ile mieszkań Polacy kupili w Hiszpanii? Znamy najnowsze dane
Nieruchomości mieszkaniowe
Mieszkania podrożeją czy potanieją? Znamy wyniki badania nastrojów kupujących
Nieruchomości mieszkaniowe
Sejm przyjął ustawę. Ceny mieszkań deweloperskich będą dostępne w internecie
Nieruchomości mieszkaniowe
Obniżki stóp procentowych już w kursach budowniczych mieszkań?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Nieruchomości mieszkaniowe
Deweloperzy wciąż budują dużo mieszkań, ale nie biją się o pozwolenia
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne