Reklama
Rozwiń
Reklama

Igrzyska blisko, więc Japonia sprowadza śmiertelne wirusy

Japonia sprowadzi szczepy wirusa Ebola i czterech innych śmiertelnych wirusów po raz pierwszy w historii. Wirusy posłużą do przygotowania zestawów diagnostycznych przed przyszłorocznymi Igrzyskami Olimpijskimi i Paraolimpijskimi w Tokio - poinformowało japońskie ministerstwo zdrowia.

Aktualizacja: 02.07.2019 09:19 Publikacja: 02.07.2019 09:03

Igrzyska blisko, więc Japonia sprowadza śmiertelne wirusy

Foto: AFP

arb

Rząd Japonii pozyskuje rzadkie, ale często śmiertelne wirusy, które mogą wywołać gorączkę krwotoczną z zagranicznych laboratoriów w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

Wirusy będą następnie badanie w Narodowym Instytucie Chorób Zakaźnych w Tokio - jedynej placówce wyposażonej odpowiednio, by bezpiecznie badać tego typu wirusy - podali przedstawiciele resortu zdrowia.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Nauka
Żyjemy w matrixie, a wszechświat jest symulacją komputerową? Naukowcy mają odpowiedź
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Materiał Partnera
GEM, Abu Simbel, Ramzes II. Co łączy Wielkie Muzeum Egipskie z polską archeologią?
Materiał Partnera
Chcieliby dwójkę. Dlaczego więc Polacy coraz rzadziej decydują się na dzieci?
Materiał Partnera
Krewny z Ameryki. Jak filmy opowiadają niezwyczajną historię polskich emigrantów
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Materiał Partnera
Czy można wykryć, że pracę napisała AI? Nauczyciele akademiccy vs. ChatGPT
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama