Chorzy na cukrzycę typu 2 powinni starannie kontrolować poziom cukru we krwi. W przeciwnym razie powtarzające się spadki jego stężenia, zwane hipoglikemią, prowadzą do niedożywienia mózgu i w rezultacie do osłabienia koncentracji czy problemów z rozwiązywaniem zadań logicznych. Wyniki badań na ten temat naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu ogłosili podczas konferencji zorganizowanej przez Diabetes UK.
[srodtytul]Apetyt na cukier[/srodtytul]
W Polsce cukrzycę stwierdzono u ponad 1,5 miliona osób, jednak chorych mogą być nawet blisko 3 miliony. Najtrudniejsza do zdiagnozowania jest cukrzyca typu 2 (obejmująca około 90 proc. przypadków cukrzycy), która sprawia, że chory jest mało wrażliwy na działanie insuliny, hormonu wydzielanego pod wpływem podwyższonego poziomu cukru we krwi. Głównym zadaniem insuliny jest transport tejże glukozy do wnętrza komórek, które są tym sposobem odżywiane.
Gwałtowny spadek poziomu cukru we krwi zagraża przede wszystkim chorym na cukrzycę typu 1, jednak są na niego narażeni i diabetycy typu 2, zwłaszcza jeśli niewłaściwie stosują leki na cukrzycę.
Niekontrolowany spadek poziomu cukru, zwany niedocukrzeniem lub hipoglikemią, jest dla organizmu bardzo nieprzyjemny w skutkach, a bywa również i niebezpieczny. Ocenia się, że około jedna trzecia cierpiących na cukrzycę typu 2 doświadcza takich problemów. Chorzy mają wówczas przyśpieszony rytm serca, odczuwają zmęczenie, poirytowanie, osłabienie oraz nadmiernie się pocą. W skrajnych przypadkach niedocukrzenie może spowodować utratę przytomności, drgawki, śpiączkę, a nawet śmierć.