Odtwarzanie komórek mózgu, poprawa funkcjonowania układu pokarmowego, większa płodność – poddane nowatorskiej terapii laboratoryjne zwierzęta wyraźnie odmłodniały. U myszy uaktywniono gen sterujący działaniem telomerazy – enzymu odbudowującego telomery, skuwki na końcach chromosomów. W procesie starzenia się komórki te skuwki ulegają skracaniu, co prowadzi do śmierci.
Zespół dr Ronalda DePinho z Dana-Farber Cancer Institute najpierw przygotował odmianę zmodyfikowanych zwierząt z uszkodzonymi telomerami. Zamontowano im też biotechnologiczny przełącznik uruchamiający gen TERT odpowiedzialny m.in. za telomerazę.
– Chcieliśmy wiedzieć, czy jeżeli uruchomimy ten przełącznik u zwierząt cierpiących na choroby związane z wiekiem, to czy zatrzymamy starzenie, spowolnimy je, czy może odwrócimy ten proces – mówi dr DePinho.
Po miesiącu od uruchomienia przełącznika laboratoryjne myszy, dotąd nękane starością i chorobami, odzyskały wigor. – To efekt fontanny młodości Ponce de Leona – cieszy się DePinho. Jak opisuje to w magazynie "Nature", nastąpiła regeneracja komórek mózgu, odbudowa organów wewnętrznych, wzrost masy mózgu i jąder. Zwierzęta lepiej też funkcjonowały w swoim środowisku. Co istotne, poddawane testom myszy nie żyły dłużej niż normalne, zdrowe osobniki.
– Czy to będzie działać na normalny proces starzenia, to już trudniejsze pytanie – tłumaczy dr DePinho. – Ale warto podkreślić, że uszkodzenia telomerów są związane z chorobami wieku podeszłego. Ich naprawianie może okazać się skuteczną terapią.