Viganella leży w Piemoncie, w głębi wąskiej górskiej doliny, co dla ponad 200 mieszkańców jest to uciążliwe.
Mer miejscowości, Pierfranco Midali, postanowił rozwiązać ten problem przy pomocy odpowiednio ustawionego ogromnego lustra. Jak? Tak aby odbijało promienie słoneczne w taki sposób, by padały na zbocza i dno doliny mieszczącej Viganella. Lustro i jego lokalizację zaprojektował architekt Giacomo Bonzani (projekt Shamengo).
Zwierciadło ma powierzchnie 40 metrów kwadratowych (8 x 5 m). Rzuca promienie na centralny placyk o powierzchni 250 m. kw. odległy od zwierciadła o 874 m. Zwierciadło umocowane jest na betonowym piedestale na wysokości 1100 m nad poziomem morza - 500 m wyżej niż leży dno doliny Viganella. Specjalny mechanizm umożliwia zmianę położenia zwierciadła tak aby podążało za położeniem Słońca na niebie.
Instalacja kosztowała 99 000 euro. Viganellanie twierdzą, że warto było wydać te pieniądze.