Naukowcy z Koreańskiego Instytutu Zaawansowanych Nauki i Technologii (KAIST) zbudowali urządzenie, które pozwala kontrolować ruchy zwierzęcia tak jak zdalnie sterowanym samochodzikiem.
To duży półcylinder – w tym przypadku połączony ze skorupą żywego żółwia w taki sposób, że może się obracać, blokując częściowo pole widzenia zwierzęcia. Przez zmianę kierunku przesłony badacze zdalnie mogli sterować drogą żółwi. Inżynierowie twierdzą, że ten prosty pomysł można zastosować także do sterowania innymi zwierzętami. Wcześniej naukowcy prowadzili podobne doświadczenia z owadami. Specjaliści z Uniwersytetu Stanowego Karoliny Północnej opracowali sposób zdalnego sterowania karaluchami za pomocą implantów elektrycznych. Inne zespoły badaczy prowadziły też próby sterowania chrząszczami i ćmami. Kilka lat temu pojawiły się informacje, że naukowcy na zlecenie wojska pracują nad metodą wszczepiania implantów do mózgu rekinom, by zrobić z nich sterowane cyborgi.
Roboty to już przeszłość? Naukowcy zdalnie sterują... żywym żółwiem!