Nie tylko Gmail padł w ubiegłym tygodniu ofiarą hakerskich ataków. Podobne próby przejęcia kontroli nad pocztą elektroniczną dotknęły użytkowników usług Hotmail i Yahoo. Ofiary nie były wybierane losowo. Próbowano wyłudzić hasła urzędników amerykańskiej administracji, polityków i dziennikarzy. Hotmail, Gmail i Yahoo to trzy najpopularniejsze na świecie serwisy oferujące bezpłatny dostęp do poczty elektronicznej.
Jako pierwszy, na początku tygodnia ofiarą ataków padł Gmail. Hakerzy wykradali hasła za pomocą mejli, w których podszywając się za administratorów usług prosili użytkowników o potwierdzenie haseł (tzw. Phishing). Wykradzione hasła pozwalały im przekierowywać na własne skrzynki pocztowe listy przychodzące do ofiar ataku.
Z raportu zajmującej się bezpieczeństwem komputerowym firmy Trend Micro wynika, że Gmail nie był jedynym celem hakerów. – Odkryliśmy podobne ataki na konta Hotmail. W tym przypadku wystarczyło zobaczyć fałszywy mejl w podglądzie, by umożliwić złamanie zabezpieczeń konta. Mejle „udawały" listy od zespołu bezpieczeństwa Facebooka – twierdzą analitycy Trend Micro.
Koncern Microsoft, do którego należy Hotmail, zapewnił, że naprawił lukę uaktualniając system bezpieczeństwa usługi.
Wcześniej hakerzy starali się przejąć kontrolę nad kontami w serwisie Yahoo. Tym razem w nieco inny sposób. Próbowali ukraść z komputerów internautów pliki cookies, zapisujące aktywność użytkowników w sieci.