To ciekawe o tyle, że wrażliwy na sytuację gospodarczą rynek reklamy szybko reaguje na światowe zawirowania i prognozy dla reklamy zazwyczaj są papierkiem lakmusowym dla światowej gospodarki. Na razie, mimo złych wieści płynących zza oceanu, najnowsze przewidywania dla reklamowego rynku są dobre. eMarketer szacuje, że w tym roku na promocję firmy na całym świecie wydadzą 4,5 proc. więcej niż rok wcześniej i że suma ta sięgnie 500 miliardów dolarów. - Światowy rynek reklamy  odbudował się po kryzysie szybciej, niż spodziewał się eMarketer, ale i inni analitycy - konstatuje firma w swoim najnowszym raporcie. Motorem wzrostów będzie oczywiście sieć, która w tym roku wyciągnie z kieszeni reklamodawców 80,2 mld dol., o 17,2 proc. więcej niż rok wcześniej i w kolejnych latach dalej będzie rosła, aż w 2015 roku dobije do 132,1 mld dol.

Optymizmu eMarketera nie podzielają inne firmy. 1 sierpnia Światowe Centrum Badań nad Reklamą WARC obniżyło swoje prognozy dla rynku reklamy na ten rok  z 4,6 proc. do  zaledwie 3,2 proc. - Globalne warunki ekonomiczne pozostają niestabilne i to powoduje ostrożność marketerów, zwłaszcza w Europie Zachodniej, Japonii i USA. Wskutek tego, budżet marketingowe przeznaczone na 2011 rok będą mniejsze niż sądzono początkowo - uważa Suzy Young, analityczka z WARC.

Zdaniem organizacji firmy będą w tym roku do ostatniej chwili trzymać swoje wydatki na wodzy z obawy o skutki debat i sporów o to, jak najlepiej rozwiązać problemy strefy euro i Stanów Zjednoczonych.

Rosnącą ostrożność firm zauważają analitycy z grupy domów mediowych ZenithOptimedia Group (ZOG). - Wysokie ceny ropy ostudziły wydatki konsumentów i przedsiębiorstw. To oraz obawy o zadłużenie w strefie euro, zwłaszcza Grecji, nadwątliły wiarę w stabilność światowej gospodarki - podawali niedawno eksperci, obniżając prognozy wzrostów wydatków na promocję w Europie i USA z uwagi  na kłopoty strefy euro. W Ameryce Północnej spodziewają się teraz 2,3 proc. wzrostu wydatków na reklamę (do 165,3 mld dol., poprzednie prognozy mówiły o 2,6 proc. wzroście) a w Europie Zachodniej - 3,3 proc. (do 106,1 mld dol., wcześniej prognozowano 3,5 proc.). Zdaniem ZOG w tym roku na reklamę firmy wydadzą tyle, co przed trzema laty - 471 mld dol., czyli o 4,1 proc. w porównaniu z 2010 rokiem.