Gazprom miesiąc temu ogłosił przetarg na supertablet dla swojego szefa. Rosjanie nazwali urządzenie „ruchomym zautomatyzowanym miejscem pracy". Zgłosiło się sześć firm – wszystkie rosyjskie. Wart 115 mln rubli (3,5 mln dol.) kontrakt dostanie Sapran Group, który zaproponował taką właśnie cenę. Firma istnieje od 2008 r. Wśród klientów ma m.in. Łukoil, Rosatom, Bank Rosji i Sbierbank.
– Biorąc pod uwagę stopień trudności przygotowania oprogramowania, cena nie jest zawyżona – ocenił w gazecie „Izwiestia" Dmitrij Ryżkow z firmy IT Altariks.
Superkomputer Millera ma być gotowy do 30 kwietnia 2014 r. Będą go mogły uruchomić tylko trzy osoby: prezes, wybrany analityk i operator systemu.
Warunki stawiane maszynie to: praca w systemie operacyjnym iOS, szybkość (włączenie w mniej niż 5 sekund, a zmiana okna – 3 sekundy), współpraca z bazą danych koncernu, praca całodobowo 365 dni w roku. Powrót do pracy w przypadku awarii musi nastąpić w ciągu maksymalnie czterech godzin.
Tablet ma być ruchomym biurem prezesa i dublować stacjonarny komputer. Będzie współpracował z bazą firmy i na bieżąco analizował dane z 25 obiektów Gazpromu. W sumie to ok. 0,5 tys. wskaźników, podzielonych wg rodzajów działalności i wielkości produkcji. Prezes nie będzie musiał niczego wprowadzać. Wystarczy, że naciśnie przycisk. Bezpośrednim zamawiającym jest spółka IT koncernu – Gazprom Inform.