Reklama
Rozwiń

Jeszcze prasa nie zginęła

Już 16 kwietnia w Los Angeles pojawi się nowa gazeta codzienna – "Los Angeles Register". To wydarzenie uznano w czasach kurczącego się rynku prasowego za ewenement.

Publikacja: 10.04.2014 18:01

Jeszcze prasa nie zginęła

Foto: Bloomberg

"Los Angeles Register" ma być sprzedawany w 7500 punktach sprzedaży w obrębie miasta. Cenę ustalono na 1,5 dolara w dni powszednie i w soboty (50-60 kolumn) oraz na 2 dolary w niedzielę (80-90 kolumn). W USA gazety codzienne ukazują się najczęściej przez siedem dni w tygodniu, a niedzielne wydanie ma często charakter magazynowy.

Dziennik wydawany będzie przez spółkę Freedom Communications, która na razie nie informuje o planowanym nakładzie gazety, ani o zakładanych celach sprzedaży. Według wydawcy pisma Aaarona Kushnera tytuł ma dostarczać czytelnikom "informacji integrujących lokalne społeczności, o imprezach ludziach i problemach, które mają wpływ na życie codzienne".

"Los Angeles Register" nie powstał jednak zupełnie od zera. Ma być naturalnym rozszerzeniem dwóch tytułów już wydawanych na południu Kalifornii w pobliżu wielkiej aglomeracji Los Angeles – "Orange County Register" oraz "Long Beach Register". Już wcześniej Kushner przeprowadził restrukturyzację, a następnie zwiększył zatrudnienie w obu tych redakcjach, budując bazę dla założenia kolejnego tytułu. W wywiadzie dla "USA Today" zapewnił, że w samym Los Angeles ma pracować co najmniej 50 dziennikarzy.

Kushner kieruje funduszem 2100 Trust. Ten ostatni w 2012 roku  przejął w całości Freedom Communications z planami ekspansji wydawnictwa. Już wcześniej Kushner kupił mały tytuł 'Press-Enterpise" w kalifornijskim Riverside i rozpoczął wojnę prasową w Long Beach z tamtejszym lokalnym tytułem "Press-Telegram". Oprócz założenia dziennika w metropolii Los Angeles Kushner ogłosił też plany założenia tygodnika "Desert Enterprise", który ma być sprzedawany na pustynnych obszarach Kalifornii, w okolicach Palm Springs.

Eksperci od rynku prasowego z umiarkowanym optymizmem oceniają szansę projektu i przypominają, że "Register" będzie konkurował z dużo większym i okrzepłym na rynku "Los Angeles Times" – czwartym tytułem prasowym w USA. Według Kushnera atutem jego tytułu będzie skupienie się na informacjach lokalnych.

Reklama
Reklama

- 'LA Times' to bardzo dobra ale ogólnokrajowa gazeta – mówi o swoim rywalu. Inny też ma być polityczny ton komentarzy. W odróżnieniu od liberalno-lewicowego "Timesa", "Register" ma się poruszać w obszarze "na prawo od centrum", a jego nastawienie ma być "probiznesowe". To ma zjednać tytułowi nowych reklamodawców.

Ze sporym sceptycyzmem traktowany jest długofalowy plan inwestycji Kushnera. Gabriel Kahn, profesor w Annenberg School for Communication and Journalism, będącej częścią Uniwersytetu Południowokalfornijskiego przypomina, że każde uruchomienie nowego tytułu wiąże się z dużymi nakładami finansowymi, a Kusher w ostatnim czasie założył ich kilka. - To trochę tak jak z piekarzem i ciastem. Można je wałkować w różnych kierunkach, ale prędzej czy później go zabraknie – mówi Kahn.

"Los Angeles Register" ma być sprzedawany w 7500 punktach sprzedaży w obrębie miasta. Cenę ustalono na 1,5 dolara w dni powszednie i w soboty (50-60 kolumn) oraz na 2 dolary w niedzielę (80-90 kolumn). W USA gazety codzienne ukazują się najczęściej przez siedem dni w tygodniu, a niedzielne wydanie ma często charakter magazynowy.

Dziennik wydawany będzie przez spółkę Freedom Communications, która na razie nie informuje o planowanym nakładzie gazety, ani o zakładanych celach sprzedaży. Według wydawcy pisma Aaarona Kushnera tytuł ma dostarczać czytelnikom "informacji integrujących lokalne społeczności, o imprezach ludziach i problemach, które mają wpływ na życie codzienne".

Reklama
Media
Magda Jethon: Radio Nowy Świat powstało z marzenia, a dziś to stabilna firma
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama