Nie od dzisiaj wiadomo, że sprzęt elektroniczny to najpopularniejsza kategoria, jeśli chodzi o zakupy w sklepach internetowych. Branża szacuje, że nawet ponad 20 proc. zakupów elektroniki przypada już na e-handel.
Co więcej, popularność takich zakupów rośnie – wszystkie czołowe sieci stacjonarnych sklepów prowadzą już operacje w internecie, pojawiają się także operatorzy nieobecni na rynku tradycyjnym, stąd jego potencjał jest nadal wysoki.
Firma RTB House przeanalizowała dane z niemal 100 sklepów online z elektroniką w pierwszym kwartale 2014 r. Wynika z analizy, że w tym okresie sprzętu elektronicznego w sieci szukało 2,3 mln osób. Dominowali ci, którzy planowali kupno telewizora – takie oferty przeglądało 1,4 mln osób. Zajmujące kolejną pozycję nawigacje samochodowe wzbudziły zainteresowanie już tylko 179 tys. osób, słuchawki – 175 tys. Ogromne znaczenie dla producentów ma to, aby internauta wybrał akurat ich produkt.
– Reklamodawcy coraz częściej sięgają po rozwiązania nastawione na precyzję, a nie skalę działania. Widać to szczególnie wśród producentów sprzętów RTV – mówi Daniel Surmacz z RTB House.
Z analiz RTB House wynika, że internauci mogą wybierać spośród bardzo wielu ofert, co ułatwiają m.in. porównywarki cenowe. Potencjalni kupujący największy wybór mają, jeśli chodzi o baterie, ładowarki i akumulatory. RTB House podaje, że w sklepach współpracujących z firmą występują 194 marki takiego sprzętu.