Rynek audiobooków w postaci cyfrowej zaczął powstawać dopiero kilka lat temu. Na razie książek na płytach CD sprzedaje się kilka razy więcej niżMP3. W 2009 r. krajowy rynek audiobooków, jak szacuje Marcin Beme zarządzający serwisem Audioteka.pl, był wart 16 – 20 mln zł. Dla porównania: cały rynek wydawniczy w Polsce jest wart ok. 1,5 mld zł (drugie tyle stanowią podręczniki szkolne). – Na Zachodzie audiobooki stanowią do 20 proc. całego rynku wydawniczego. To pokazuje dystans, który mamy do nadrobienia – mówi Beme. Kierowany przez niego serwis jest jednym z liderów rynku. Mocną pozycję na nim mają też m.in. Nexto.pl, Audiobook.pl czy Dosłuchania.pl.
Popularność audiobooków szybko rośnie. Dlatego nawet duże wydawnictwa decydują się wydawać w tej postaci coraz więcej tytułów i urządzają równoczesne premiery książek papierowych i czytanych. – W zeszłym roku takich premier było już kilkanaście. Zdarzały się przypadki, że premiery „papierowe” miały miejsce kilka dni po premierze audiobooka – opowiada Beme.
Na rosnącą popularność audiobooków wpływa również fakt, że są one coraz bardziej dostępne. Audioteka, która dystrybuuje jedynie MP3, oprócz prowadzenia własnej strony internetowej, sprzedaje tytuły także we współpracy z operatorami telekomunikacyjnymi (zbudowała serwis dla Orange), portalami społecznościowymi czy bankami.
Przeciętny koszt przygotowania audiobooka to ok. 10 tys. zł. Najdroższym tytułem było „Narrentum” Andrzeja Sapkowskiego. W projekt zaangażowanych zostało aż 112 aktorów. Na jego potrzeby została napisana muzyka i przygotowane efekty specjalne. Do tej pory (premiera miała miejsce jesienią) książkę w postaci CD kupiło 7 – 8 tys. klientów. Kolejne 2,5 tys. klientów nabyło książkę w postaci MP3. Projekt, jak zapewnia Beme, mimo ogromnych kosztów, już dawno się zwrócił.
Kierowany przez niego serwis ma w zasobach prawie 1,5 tys. tytułów. Do tej pory sprzedał ok. 50 tys. pozycji. Największą część stanowią bajki dla dzieci, które kosztują po kilka złotych. Beme szacuje, że w bieżącym roku wartość rynku audiobooków co najmniej się podwoi, co oznacza, że sięgnie ok. 50 mln zł.