– Nie ma wątpliwości, że branża reklamowa zakończy ten rok na minusie. Podawanie precyzyjnych szacunków jest jednak niezwykle trudne, biorąc pod uwagę chociażby to, że najpoważniejsi ekonomiści w Polsce nie są w stanie podać spójnych szacunków tegorocznego PKB – komentuje w najnowszym raporcie o rynku reklamy Lidia Kacprzycka, dyrektor generalna domu mediowego Starlink.
Według Starlinka w pierwszym kwartale tego roku firmy wydały na reklamę w Polsce 1,56 mld zł o 5,3 proc. mniej niż rok wcześniej. Spadły wpływy prawie wszystkich mediów. Mimo spowolnienia gospodarczego zyskiwał Internet (wydatki na reklamę w sieci urosły o 17 proc., do 199,5 mln zł) oraz kino – wpływy z reklamy na srebrnym ekranie urosły o 0,2 proc., do 18,4 mln zł.
Najbardziej spadły natomiast wpływy gazet – o 13,1 proc., do 149 mln zł, firm outdoorowych (o 10,6 proc., do 152,3 mln zł) i magazynów – o 10,4 proc., do 159,1 mln zł. Skurczyły się też przychody telewizji – o 5,9 proc., do 760,7 mln zł, oraz radia – o 7,1 proc., do 119,8 mln zł.
Spadki przychodów z reklamy telewizyjnej to skutek ograniczenia wydatków na promocję przez producentów książek, płyt CD i DVD (spadek wydatków o 39 proc.), firm motoryzacyjnych (-45 proc.) oraz firm z sektora higiena i pielęgnacja (spadek o 15 proc.), a także instytucji finansowych (spadek o 13 proc.).
We wszystkich mediach w pierwszym kwartale najbardziej obniżyły się wydatki re- klamowe branży komputerowej i audio-wideo (0 41 proc.). Więcej niż rok wcześniej na reklamę przeznaczały natomiast firmy farmaceutyczne, producenci napojów i alkoholi, branża turystyczna, hotele i restauracje, firmy handlowe oraz producenci żywności.
