Akcje Facebooka tanieją dziś na nowojorskiej giełdzie piątą sesję z rzędu. Na dwie godziny przed końcem sesji Papiery internetowego giganta kosztują już poniżej 20 dol. a więc niemal 5 proc. mniej niż podczas wczorajszego zamknięcia na Wall Street. Cena waloru Facebooka kosztuje więc już ponad 18 dol mniej niż wynosiła cena emisyjna, ustalona na 38 dol. Tym samym kapitalizacja portalu społecznościowa osiągnęła nowe rekordowe minimum. Oznacza to, że wyceniana na debiucie na 104 mld dol. spółka jest dziś według ceny akcji warta mniej niż 55 mld dol.
Powodem wyprzedaży na papierach Facebooka jest rezygnacja ze stanowisk dwóch kluczowych dla spółki osób. Wczoraj wieczorem o swoim odejściu poinformowali Ethan Beard, dyrektor ds. partnerstwa z platformami, i Katie Mitic, dyrektor ds. marketingu na platformach. Inwestorzy najwyraźniej obawiają się o przyszłość portalu.
W zeszłym tygodniu Facebook opublikował po raz pierwszy od debiutu z 18 maja swoje wyniki finansowe. W drugim kwartale internetowy gigant zanotował stratę netto w wysokości 157 mln dol. czyli 8 centów na akcję. Wyłączając koszty jednorazowe związane z z ofertą publiczną akcji, Facebook zarobił jednak 12 centów na akcję. Przychody portalu wzrosły do 1,18 mld dol, z poziomu 895 mln dol rok wcześniej. To, co najistotniejsze zmniejszyło się tempo wzrostu przychodów z reklam - z notowanych w pierwszym kwartale 2012 r. 36 proc. rok do roku do 28 proc. w kwartale drugim.