W sobotę po raz pierwszy od grudnia liczba respiratorów zajętych przez pacjentów z Covid-19 przekroczyła 2 tys., a wolnych łóżek respiratorowych lekarze szukali przez media społecznościowe, bo telefony do innych szpitali nie przynosiły rezultatu.
Trzecia fala nadchodzi, ale jej szczyt, planowany na kwiecień, jeszcze przed nami. Choć w sobotę odnotowano 21 tys. zakażeń, a w niedzielę 17,2 tys., wielu ekspertów już w tym tygodniu spodziewa się wyniku powyżej 25 tys. – Zamknięte województwa dopiero zaczynają lockdown, wypłaszczenia można oczekiwać najwcześniej za trzy–cztery tygodnie, pod warunkiem odpowiedzialnego sposobu spędzania świąt – mówi prof. Marcin Czech, epidemiolog.