Wywłaszczone dwory polskie z powybijanymi oknami

Lamusy to niedoceniane zabytki dawnej architektury ściśle związane z dworami. W Sancygniowie bezcenny skarbczyk zamienia się w składzik, a raczej w skład cegieł

Publikacja: 17.06.2008 00:45

Zgłobice w woj. małopolskim, gmina Tarnów

Zgłobice w woj. małopolskim, gmina Tarnów

Foto: Rzeczpospolita

Red

W Sancygniowie‚ w województwie świętokrzyskim (powiat Pińczów‚ gmina Działoszyce), znajduje się bardzo ciekawe założenie pałacowo-parkowe składające się z neorenesansowego pałacu‚ lamusa‚ starej bramy i kilku innych budynków gospodarczych.

Pałac zbudowany został przed 1882 r. według projektu architekta Adam Oczkowskiego. Park z XIX wieku jest skomponowany na reliktach parku XVII-wiecznego‚ w obrębie zarysów dawnych fortyfikacji.Ostatnimi właścicielami Sancygniowa przed 1945 rokiem była rodzina Deskurów. Józef Michał Deskur nabył dobra sancygniowskie w 1834 roku od Dembowskich.

Dużo starszą i bardzo cenną budowlą jest pierwotny dwór renesansowy wzniesiony przez Jakuba Sancygniowskiego w drugiej połowie XVI wieku. W XVII wieku pełnił on rolę zboru ariańskiego‚ później był używany jako lamus. W 1867 roku Deskurowie poddali go renowacji‚ a w 1917 roku założono tam muzeum dworskie.

Lamusy jeszcze do początków XVIII wieku pełniły rolę skarbczyka‚ miejsca‚ gdzie przechowywano cenne przedmioty‚ by ochronić je przed kradzieżą i pożarem. Dzisiaj słowo “lamus” kojarzy się raczej ze składzikiem niepotrzebnych rupieci.

Renesansowe XVI- i XVII-wieczne dwory – lamusy – są już rzadkością w Polsce. Można zobaczyć je w Branicach pod Krakowem‚ w Ludyni (Świętokrzyskie)‚ Czudcu i Lusławicach (Małopolskie). Podobny obiekt w Garlicy Murowanej jest również w bardzo złym stanie.

Lamus sancygniowski zbudowany jest na planie kwadratu jako budynek piętrowy‚ przykryty wysokim czterospadowym gontowym dachem. Posiada tylko dwa pomieszczenia: jedno na piętrze‚ jedno na parterze. Schody prowadziły na piętro od zewnątrz. Spalone po 1945 roku‚ nie zostały odbudowane. Całość ścian jest otynkowana‚ odkryte pozostawiono tylko kamienne detale architektoniczne. Od południa do dworu przylega mała przybudówka z XVIII w.‚ osłaniająca wejście do piwnic i zwieńczona dekoracyjnym motywem barokowym.

Obecny użytkownik nie dba o lamus. Gontowy dach może nie przetrwać następnej zimy. Popękały ściany

Od zewnątrz zobaczyć można renesansowe obramienia okienne w oknach parteru i większe na piętrze. Na sklepieniu izby parteru można dojrzeć resztki polichromii w formie pasów i kartuszy. Od zachodu w ścianie umieszczone są dwa portale wejściowe‚ w zwieńczeniu jednego z nich widnieje herb Pilawa‚ Kamienieckich (żony jednego z Sancygniowskich). – Pomieszczenie na piętrze posiada strop belkowy.

Na teren dworski prowadzi pięknie dekorowana renesansowa brama‚ wyprodukowana pod koniec XVI wieku w warsztatach Santi Gucciego pod Pińczowem.

W Sancygniowie w majątku Andrzeja Ludwika i Stanisławy z Kosseckich urodził się 29 lutego 1924 roku Andrzej Maria Deskur‚ kardynał‚ bliski przyjaciel Karola Wojtyły – papieża Jana Pawła II.

Od wielu lat pracuje w Watykanie. Był m.in. prezydentem Papieskiej Komisji Środków Społecznego Przekazu. Odznaczony został Orderem Orła Białego‚ a także Wielkim Krzyżem Zakonu Maltańskiego. Pamiętamy‚ że pierwsze, co zrobił Karol Wojtyła po wyborze na papieża‚ było odwiedzenie w szpitalu chorego przyjaciela‚ biskupa Andrzeja Deskura.

Po 1945 roku w sancygniowskim pałacu był ośrodek zdrowia. Pałac zdewastowano‚ nie dbając o bieżące remonty. W lamusie w 1917 rodzina Deskurów założyła niewielkie prywatne muzeum. Po II wojnie światowej dwór używany był jako pomieszczenie gospodarcze.

Dziś całość stanowi własność prywatną nabytą z pogwałceniem praw prawowitych właścicieli – rodziny Deskurów‚ mieszkających w Krakowie. Obecny użytkownik zupełnie nie dba o lamus‚ remont pałacu został przerwany. Gontowy dach na lamusie może nie przetrwać następnej zimy. Popękały ściany. Lamus grozi zawaleniem.

Sancygniów mógłby stanowić wspaniałą atrakcję turystyczną. Wyremontowany lamus mógłby znowu stać się muzeum, jakim był do 1939 roku. Uzupełnionym o pamiątki związane z kardynałem. Kościół w Sancygniowie jest cennym zabytkiem z pięknymi epitafiami rodziny Deskurów. Na cmentarzu parafialnym znajduje się kaplica grobowa rodu. Gdyby w lamusie było muzeum‚ pod kuratelą gminy i kościoła‚ całość stanowiłaby cenny zespół świadczący o polskiej przeszłości. Dziś świadczy o niegospodarności i łamaniu prawa.

To rzadki przykład polskiej architektury dworskiej!

Zgłobice w woj. małopolskim, gmina Tarnów. Dzieci ostatnich właścicieli Marszałkowiczów starały się o zwrot dworu. Dworu nie oddano, skrupulatnie wykonując dekret Stalina z 1944 roku. Jeszcze dziesięć lat temu dwór był w dobrym stanie.

Bachorza (woj. mazowieckie, k. Sokołowa Podlaskiego) – zdewastowany, pusty dwór, park wycięty. Irena Zaleska-Oleksiak wraz z bratem Romanem od wielu lat stara się o zwrot.

Irena Zaleska-Oleksiak jest żoną legendarnego bohatera Podlasia z czasów II wojny światowej, kpt. Henryka Oleksiaka – „Wichury“, lokalnego przywódcy AK – zamordowanego w 1943 roku.

Kobiele Wielkie (woj. łódzkie, pow. Radomsko) – dwór zdewastowany przez gminę. W wyciętym parku postawiono nowy budynek urzędu gminy. Teresa z Sobańskich Bnińska, właścicielka, bezskutecznie walczy o zwrot.

W parku znajdują się pomnikowe 300-letnie modrzewie, którym również grozi wycięcie.

Przeczytałem w „Rz“ z 13.02.2007 apel. Postanowiłem opisać istniejący dwór, który do 1939 roku należał do mojej rodziny. My jako byli właściciele nie możemy nic zaradzić. Chciałbym, by ktoś powstrzymał jego ruinę. Dwór w Suminie leży koło Kikoła w powiecie lipnowskim (kujawsko-pomorskie). Majątek ten (ok. 1000 h) był posagiem mojej babci Janiny z Tyszków i przeszedł w posiadanie rodziny Prądzyńskich. Tej, z której wywodził się generał Ignacy Prądzyński. Do 1939 roku miał ok. 800 ha. Obecnie ziemia jest we władaniu Państwowego Funduszu Ziemi, który teoretycznie zajmuje się utrzymaniem.

Dwór w obecnej postaci powstał w XIX/XXw. Stoi na wysokim brzegu jeziora. W parku płynie potoczek i stoi prastary ziemny kopiec wysokości ok. 10 m. Kilka lat temu, gdy byłem tam ostatni raz, rozpoznałem drzewa, na które wchodziłem jako chłopiec. Budynek przetrwał wojnę. Niemcy po wyrzuceniu nas z domu w 1939 roku zajęli całe gospodarstwo. Po wojnie dwór służył jako przedszkole. Obecnie stoi pusty, większość okien i drzwi była zamurowana. Na dachu nad frontowym ryzalitem rosła już brzoza. Przekazuję te informacje z nadzieją. Na przewlekłe i kosztowne sprawy sądowe nie było nas stać.

Z poważaniem Leszek Łącki

20 lipca w Moskwie‚ na zlecenie Józefa Stalina, powstał tzw. Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego (PKWN) ‚ tymczasowy organ władzy wykonawczej w Polsce po II wojnie światowej. Działał on do 31 grudnia 1944 na obszarze wyzwalanym spod okupacji niemieckiej – pomiędzy przesuwającą się linią frontu sowiecko-niemieckiego a linią Curzona. PKWN realizował politykę ZSRR w Polsce.

Dekret pod nazwą Manifest PKWN‚ opracowany w Moskwie‚ wprowadzony został 22 lipca 1944 roku przez agentów Stalina pod wodzą Bolesława Bieruta – agenta NKWD i GRU (wybranego w 1947 roku‚ na podstawie sfałszowanych wyborów, na prezydenta Polski). PKWN wydał 6 września 1944 roku dekret o reformie rolnej‚ na podstawie którego pozbawiono majątków wszystkich właścicieli ziemskich w Polsce‚ bez odszkodowania. Konfiskacie podlegały: cały inwentarz żywy‚ zasiewy oraz ruchomości.

Od września 1944 do grudnia 1945 wyrzucono z ojcowizny‚ dworów i pałaców wszystkich właścicieli wraz z rodzinami‚ pozwalając często zabrać ze sobą jedynie dobytek‚ który mogli unieść w rękach lub zmieścić na jednym wozie. Zakazano im osiedlania się na terenie powiatu‚ w którym znajdował się majątek. Ponad 350 tys. osób zostało pozbawionych ojcowizny i dachu nad głową.

W latach 1944 – 1947 zostało zagarniętych ok. 17 tys. majątków ziemskich (przed 1939 rokiem Związek Ziemian liczył 16,5 tys. rodzin). Z tego w powojennych granicach Polski 11,5 tys. obejmujących 3 mln hektarów (średnia wielkość majątku 260 ha). Oprócz tego na Kresach Wschodnich pozostało około 5,5 tys. majątków obejmujących 2 mln ha (średnia wielkość majątku – 364 ha).

Z 5 mln ha 1‚2 mln ha rozparcelowano pomiędzy 387 tys. rodzin chłopskich. Średnio jedno gospodarstwo chłopskie otrzymało nieco ponad 3 ha ziemi. Ich ekonomiczna rentowność z góry została skazana na niepowodzenie‚ gdyż chodziło o skolektywizowanie gospodarstw rolnych.

Przeprowadzenie tzw. reformy rolnej w Polsce miało spełnić funkcję polityczną‚ a nie ekonomiczną. Dążono do zniszczenia ziemiaństwa‚ patriotycznego i najlepiej wykształconego środowiska, wroga systemu komunistycznego i przeszkody w sowietyzacji kraju, a także do podważenia prawnego i moralnego porządku społecznego opartego na prawie własności. Chodziło też o wykarczowanie tradycji i wysokiej kultury. Ograbione w czasie II wojny światowej przez Niemców i Rosjan z dzieł sztuki polskie pałace i dwory teraz stały się celem rodzimych szabrowników.

Przed 1939 rokiem w Polsce było około 21tys. pałaców i dworów. Wszystkie zostały zagrabione na podstawie stalinowskiego dekretu. Wyjątek stanowiło około 100 dworów‚ tzw. resztówek‚ które nie były ośrodkami własności ziemskiej (były domami letnimi). Dekret o reformie rolnej z 6 września 1944 roku wsparto represyjnym dekretem o ochronie państwa‚ który przewidywał kary więzienia lub śmierci za udaremnianie lub utrudnianie „reformy rolnej”.

Na podstawie podobnych dekretów zostali pozbawieni majątków właściciele fabryk‚ banków‚ kamienic‚ aptek‚ lasów‚ papierów wartościowych. Oznacza to‚ że na rozkaz Stalina obrabowano prawie 10 procent ludności Polski‚ czyli ok. 2 mln osób. Najstarsze rody zostały wyrzucone z ojcowizny. Zniszczony został dorobek kulturalny pokoleń polskiej inteligencji.

Na skutek represji hitlerowskich i stalinowskich zostało zamordowanych ok. 30 tys. przedstawicieli polskiej inteligencji‚ ziemian‚ a wielokrotnie więcej wywieziono do obozów i na Sybir. Wielu pozostało z tego powodu po wojnie za granicą.

Polska jest jedynym krajem Unii Europejskiej‚ w którym nie respektuje się praw własności. Nie przeprowadzono reprywatyzacji i nie zwrócono zagrabionej przez państwo ojcowizny. Polski parlament nie zdobył się dotychczas na uchwalenie ustawy reprywatyzacyjnej‚ akceptując w ten sposób narzucone przez Stalina dekrety.

Polskie Towarzystwo Ziemiańskie, 2008

Dokumenty dotyczące reprywatyzacji są publikowane w kwartalniku „Wiadomości Ziemiańskie” i na stronie www.ptz.info.pl

W Sancygniowie‚ w województwie świętokrzyskim (powiat Pińczów‚ gmina Działoszyce), znajduje się bardzo ciekawe założenie pałacowo-parkowe składające się z neorenesansowego pałacu‚ lamusa‚ starej bramy i kilku innych budynków gospodarczych.

Pałac zbudowany został przed 1882 r. według projektu architekta Adam Oczkowskiego. Park z XIX wieku jest skomponowany na reliktach parku XVII-wiecznego‚ w obrębie zarysów dawnych fortyfikacji.Ostatnimi właścicielami Sancygniowa przed 1945 rokiem była rodzina Deskurów. Józef Michał Deskur nabył dobra sancygniowskie w 1834 roku od Dembowskich.

Pozostało 95% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"