„Kwiaty, kolacja przy świecach, czułe esemesy. Francuzi lubią zabiegać o względy kobiet i czekają na miłość przez duże M” – czytamy w wakacyjnym wydaniu francuskiego miesięcznika „Psychologies” (lipiec – sierpień 2008 r.).
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego w 2006 r. wśród francuskich samotnych mężczyzn od 18 do 65 lat, ponad połowa z nich marzy, by związek z kobietą był związkiem na całe życie. Tylko 6 proc. jest zadowolonych z życia w pojedynkę, a dla 11 proc. wystarczające są krótkie przygody czy jedna noc.
W to, że kochać naprawdę można tylko raz, wierzy ponad połowa Francuzów, 74 proc. Amerykanów i aż 85 proc. Niemców. W Polsce w jedną prawdziwą miłość wierzy co drugi Kowalski (badania dla TNS OBOP, 2007).
Dzisiaj mężczyźni oczekują od życiowej partnerki tego, czego dawniej oczekiwały od partnera kobiety: bezpieczeństwa, opieki, zrozumienia, miłości
„W czasach, kiedy żyjemy szybko i konsumujemy dużo, oczekiwanie na prawdziwą miłość wydaje się prawdziwym dziwactwem” – mówi socjolog Christiane Castelain-Meunier z Wyższej Szkoły Socjologii, autorka książki „Metamorphoses du masculin” (Metamorfozy męskości) w wywiadzie dla francuskiego miesięcznika. „Tym bardziej wydaje się to dziwne w przypadku mężczyzn, którzy, zgodnie z tradycyjną koncepcją męskości, powinni być silni, aktywni seksualnie i nie poddawać się sentymentom. Tymczasem to oni coraz częściej poszukują delikatności i czułości. Chcą, by kobieta się nimi zaopiekowała, pokierowała i zadbała o dom. Dlatego coraz częściej decydują się na związek ze starszą od siebie partnerką”.