Reklama

Kłótnia o czerwone maki

Fińska firma Marimekko walczy z Dolce & Gabbana. Jej słynny kwiatowy wzór pojawił się w kolekcji włoskiego domu mody, co zirytowało nieśmiałych Finów

Publikacja: 14.08.2008 00:54

Kłótnia o czerwone maki

Foto: Rzeczpospolita

Finowie uwielbiają Marimekko i ze świecą szukać tu kobiety‚ która nie nosiłaby torebki w klasyczne maki lub żółtych kaloszy w kropki tej firmy. Marimekko oznacza po fińsku sukienkę dla Marii.

Zaprojektowany przez Majię Isolę już w 1964 r. wzór maków Unikko stanowi znak firmy zarejestrowany cztery lata temu. To najbardziej sprzedawany deseń na świecie spośród wszystkich wzorów tej firmy.

Nic dziwnego‚ że kiedy Dolce & Gabbana w swej wiosennej kolekcji znienacka i bez pozwolenia zaprezentowała podobne do wzoru Marimekko czerwone maki‚ ale bez łodyżek‚ podziałało to na Finów jak płachta na byka. Rozpoczęli energiczne działania‚ by włoski gigant zrezygnował z użytkowania wzoru. Plagiat zaskarżyli i wyrokiem sądu w Hamburgu zastopowali marketing i sprzedaż produktów w Niemczech. To, że akurat w tym kraju‚ tłumaczy się względami rangi tego rynku dla kolekcji Marimekko.

W odpowiedzi włoski dom mody Dolce & Gabbana zwrócił się do Urzędu Harmonizacji UE o unieważnienie znaku towarowego Unikko. Wniosek dotyczył konfekcji‚ nakryć głowy i tekstyliów wyposażenia wnętrz. Marimekko ma przedstawić swoją opinię w sprawie do 25 września.

Kopiowanie wzorów nie należy do rzadkości. Nieczęsto jednak dochodzi do tak ostrych sporów między domami mody

Reklama
Reklama

Rzecznik koncernu Marimekko Marja Korkkela zapewnia‚ że firma zamierza walczyć o swoje prawa. – Nie widzimy powodów‚ by wykreślić zarejestrowany znak – przekonuje. Jak dalej się spór potoczy‚ nie chce spekulować. – To ważny dla nas wzór. Ale Unikko nie jest naszym jedynym designem – komentuje Korkkela. Podkreśla przy tym‚ że konflikt nie wpłynął na działalność firmy i sprzedaż produktów.

Kopiowanie wzorów czy piractwo designu nie należy do rzadkości. Nieczęsto jednak dochodzi do podobnych konfliktów między domami mody . Znakami towarowymi czy designem można się posługiwać po uzyskaniu licencji od pomysłodawcy.

A gdyby Dolce & Gabbana poprosiło o prawo wykorzystania wzoru Unikko ?– Na pewno dyskutowalibyśmy o sprawie‚ zwłaszcza gdy w grę wchodzi znany brand – twierdzi Korkkela na łamach dziennika „Helsingin Sanomat”. Mamy w zwyczaju... sondować możliwości współpracy.

Nie pierwszy raz w historii istnienia Marimekko boryka się z problemem plagiatu. Po raz pierwszy jednak konflikt jest tak silny, a przeciwnik tak potężny. Wcześniej fińska firma starała się porozumiewać z konkurentami‚ by plagiat wycofali z rynku lub spór rozwiązywano inaczej.

W tej chwili Marimekko posiada umowę o licencję z 17 przedsiębiorstwami: m.in. ze producentem kosmetyków Avon‚ designerem obuwia Manolo Blahnikiem i szwedzkim H&M. Od kilku miesięcy w sieci butików H&M dostępne są sukienki‚ tuniki‚ szorty w wyrazistych kolorach i wzorach Marimekko.

Na rynku amerykańskim na licencji Marimekko sprzedaje się konfekcję dziecięcą‚ tekstylia do łazienek‚ kurtki przeciwdeszczowe‚ parasole i pamiętniki. W kraju Kalewali pozwolenie na posługiwanie się kwiatowym motywem zdobyli m.in. producenci kijków do chodzenia‚ papierowych talerzy i kubków oraz serwet. Z designu Marimekko korzysta także renomowana firma szkła artystycznego Iittala.

Reklama
Reklama

Marimekko założyli w 1951 r. Armi i Viljo Ratia. Armi Ratia‚ designerka, była jednym z najbardziej znanych przedsiębiorców w kraju. Jaskrawe‚ wzorzyste tekstylia i ubrania zrewolucjonizowały design Finlandii. Pierwszy sklep Marimekko otworzyło za granicami kraju w 1960 r. Prawdziwy przełom dokonał się dzięki żonie amerykańskiego prezydenta Jackie Kennedy‚ która zaczęła pokazywać się w kolekcji Marimekko.

Finowie uwielbiają Marimekko i ze świecą szukać tu kobiety‚ która nie nosiłaby torebki w klasyczne maki lub żółtych kaloszy w kropki tej firmy. Marimekko oznacza po fińsku sukienkę dla Marii.

Zaprojektowany przez Majię Isolę już w 1964 r. wzór maków Unikko stanowi znak firmy zarejestrowany cztery lata temu. To najbardziej sprzedawany deseń na świecie spośród wszystkich wzorów tej firmy.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Kultura
Lech Majewski: Mamy fantastyczny czas dla plakatu. Nie boimy się AI
Kultura
Hockney, Cézanne, Niki de Saint Phalle i Cartier. Wakacyjne wystawy w Europie
Kultura
Polka wygrała Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie. Plakat ma być skuteczny
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Reklama
Reklama