Gdyby pracował w biurze, byłby na emeryturze. Jednak Gehry nie zna pewnie nawet takiego słowa.

Uzasadniając wyróżnienie‚ Aaron Betsky‚ główny kurator biennale‚ mówił: „Zmienił współczesną architekturę. Wyzwolił ją z ograniczeń narzucanych formą pudełka i ścisłych zasad budowlanych. Jego dokonania pokazują‚ jak powinna wyglądać architektura poza budynkiem“.

Należy do ścisłego grona Starchitects. Po zaprojektowaniu muzeum w hiszpańskim Bilbao‚ zapyziałym portowym mieście‚ zaczęto mówić o syndromie Gehry’ego albo efekcie Bilbao – kreacji na pokaz. Budowla jak powyginana kupa blachy ściąga tysiące turystów‚ jest ikoną Hiszpanii. Media przechrzciły jednak to wyrażenie na wow-factor‚ czyli wykrzyknik zadziwienia.

Gehry zna potęgę mediów. Nie bał się paradować w T-shircie z napisem Fuck Gehry‚ gdy takie hasła pojawiły się jako protest przeciw jego projektowi zabudowy Brooklynu. Zyskał autor‚ projekt przepadł.

Do jego dokonań należą: budynki przy berlińskim Parizer Platz‚ Vitra Museum i Tančici Dóm w Pradze‚ sala koncertowa Disneya w Los Angeles i jego własny dom w Kalifornii. Zaliczany jest do twórców nurtu DeCon‚ dekonstruktywistów. Krytycy twierdzą ‚ że potrafi projektować tylko pojedyncze budynki.