Szykuje się prawdziwa sensacja – na bemowskim lotnisku wystąpi Madonna, nie bez podstaw nazywana Królową Muzyki Pop. Artystka specjalnie przedłużyła swoją trasę koncertową „Sticky & Sweet Tour”, co w jej karierze jest wydarzeniem bez precedensu.
[srodtytul]???Trudna rywalizacja[/srodtytul]
???Do Polski Madonna zawita 15 sierpnia. Tego dnia przypada Święto Najświętszej Marii Panny. Biorąc pod uwagę szereg prowokacji religijnych, na jakie decydowała się w swojej karierze amerykańska piosenkarka, to nie jest zbieg okoliczności.
???Ponadpięćdziesięcioletnej gwieździe przyjdzie się też zmierzyć z legendą bemowskiego koncertu Króla Popu – Michaela Jacksona. W 1996 r. na płytę lotniska przyszło ponad 100 tys. osób. Kilkukilometrowe korki sparaliżowały Warszawę, pod Marriottem koczowały setki fanów. Wiadomość o tym, jak to zafascynowany stolicą Jackson ma wybudować na jej zachodnich obrzeżach park rozrywki w kalifornijskim stylu, urosła do rozmiarów legendy.
??? Co prawda Madonna Louise Veronica Ciccone będzie mieć przewagę już na starcie. O ile bowiem przed Jacksonem warszawiaków rozgrzewała Formacja Nieżywych Schabuff i DJ Bobo, Amerykanka przywiezie ze sobą Paula Oakenfolda. Tę gwiazdę muzyki klubowej o remiksy prosili najwięksi, m.in. The Rolling Stones i Massive Attack.