Efektowne kariery śpiewaków i reżyserów

Gdyby nie zagraniczne sukcesy naszych artystów, bilans byłby smutniejszy.

Publikacja: 25.12.2009 12:47

Efektowne kariery śpiewaków i reżyserów

Foto: ROL

Bezkonkurencyjnym bohaterem 2009 roku jest Piotr Beczała. Po triumfalnie przyjętych występach w Metropolitan Opera w Nowym Jorku, jej dyrektor, Peter Gelb powiedział, że Polak to najlepszy tenor liryczny na świecie. Tę opinię potwierdzają recenzje, jakie zebrał też w Berlinie, Wiedniu, Baden-Baden czy Chicago. Wszystkie są entuzjastyczne.

Gwiazdorem Metropolitan jest także baryton Mariusz Kwiecień. Efektownie rozwija się kariera Aleksandry Kurzak, niezmiennie zachwyca Ewa Podleś, a niedawny debiut w roli króla Rogera w Barcelonie można uważać za zapowiedź dalszych sukcesów Artura Rucińskiego.

Eksportujemy również reżyserów. Wprawdzie nie wykorzystał szansy Krzysztof Warlikowski, bo jego „Król Roger” w paryskiej Opera Bastille okazał się przedstawieniem pogmatwanym myślowo, ale świetny był „Gracz” w Lyonie zrealizowany przez Grzegorza Jarzynę. Marek Weiss z Operą Bałtycką przygotował „Ariadnę na Naxos” na festiwal francuskiej stacji TV Mezzo. Mariusz Treliński wystawił w Walencji „Madame Butterfly”, a w Petersburgu „Jolantę”, która pokazana na festiwalu w Baden-Baden stała się wydarzeniem letniego sezonu w Europie.

Jednak warszawskie premiery Mariusza Trelińskiego („Orfeusz i Eurydyka” i „Borys Godunow”) wzbudziły mieszane odczucia i na przemianę Opery Narodowej pod jego dyrekcją trzeba poczekać. Podobnie jak na efekty pracy Michała Znanieckiego w roli dyrektora Teatru Wielkiego w Poznaniu. Premiery 2009 roku w Operze Wrocławskiej trzymały poziom osiągnięty przez ten teatr wcześniej, ale wielkich wydarzeń nie było.

Zabrakło – także ze względów finansowych – wystawnych widowisk, najciekawsze były dwa kameralne spektakle: „Zagłada domu Usherów” Glassa (Opera Narodowa, reż. Barbara Wysocka) oraz haendlowski monodram Olgi Pasiecznik „Tre donne” (Warszawska Opera Kameralna, reż. Izadora Weiss).

Reklama
Reklama

Nie doczekaliśmy się ciekawego nowego utworu polskiego, prawykonania raziły przerostem formy nad wątłą treścią. Publiczności musiały wystarczyć znane festiwale: „Chopin i jego Europa”, Wratislavia Cantans czy Wielkanocny Festiwal Beethovenowski. Muzyczną stolicą stał się Kraków, który do kilku świetnych imprez (Misteria Paschalia, Sacrum Profanum, Festiwal Muzyki Polskiej) dodał kolejną, na europejskim poziomie. To „Opera rara” prezentująca dzieła barokowe.

Nie doczekaliśmy się zapowiadanej nowej płyty Krystiana Zimermana, wydali za to nowe albumy Piotr Anderszewski i Rafał Blechacz. Fonograficznym artystą roku jest Antoni Wit, który z zespołami Filharmonii Narodowej otrzymał dwie nominacje do Grammy za płyty z symfoniami Szymanowskiego i „Jutrznią” Pendereckiego.

[ramka][b]Zachwyty[/b]

? „Zagłada domu Usherów” świetny spektakl Barbary Wysockiej

? „Opera rara” w Krakowie - festiwalowy debiut roku

? Pianista Andreas Staier na festiwalu „Chopin i jego Europa”

Reklama
Reklama

[b]Rozczarowania[/b]

? Polityka Polskiego Radia - zapowiedź likwidacji orkiestr i chóru

? „Król Roger” w Paryżu - mętny spektakl Warlikowskiego

? „Somnium” Litwińskiego - nuda Warszawskiej Jesieni [/ramka]

[ramka][b]Podsumowanie roku 2009:[/b]

[link=http://www.rp.pl/artykul/9131,407297_Powrot_Kultu__czyli_nie_wszystko_jest_na_sprzedaz.html]MUZYKA: Powrót Kultu, czyli nie wszystko jest na sprzedaż[/link]

Reklama
Reklama

[link=http://www.rp.pl/artykul/9131,407296_Efektowne_kariery_spiewakow_i_rezyserow.html]MUZYKA POWAŻNA: Efektowne kariery śpiewaków i reżyserów[/link] [/b]

[link=http://www.rp.pl/artykul/9131,407295_Rok_znakomitych_koncertow.html]JAZZ: Rok znakomitych koncertów, pełen wydarzeń światowej rangi[/link] [/b]

[link=http://www.rp.pl/artykul/406597,406785_Znakomici_tworcy__slaby_mecenat.html] TEATR: Znakomici twórcy, słaby mecenat[/link]

[link=http://www.rp.pl/artykul/406597,406786_Udany_eksport_artystow_.html]PLASTYKA: Udany eksport artystów [/link]

[link=http://www.rp.pl/artykul/406597,406787_Powiesc_dawkowana_jak_lekarstwo.html] LITERATURA: Powieść dawkowana jak lekarstwo[/link]

Reklama
Reklama

[link=http://www.rp.pl/artykul/406784_Sztuka_nie_boi_sie_kryzysu.html]FILM: Młodzi zamiast superprodukcji[/link] [/b]

[/ramka]

Bezkonkurencyjnym bohaterem 2009 roku jest Piotr Beczała. Po triumfalnie przyjętych występach w Metropolitan Opera w Nowym Jorku, jej dyrektor, Peter Gelb powiedział, że Polak to najlepszy tenor liryczny na świecie. Tę opinię potwierdzają recenzje, jakie zebrał też w Berlinie, Wiedniu, Baden-Baden czy Chicago. Wszystkie są entuzjastyczne.

Gwiazdorem Metropolitan jest także baryton Mariusz Kwiecień. Efektownie rozwija się kariera Aleksandry Kurzak, niezmiennie zachwyca Ewa Podleś, a niedawny debiut w roli króla Rogera w Barcelonie można uważać za zapowiedź dalszych sukcesów Artura Rucińskiego.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Reklama
Kultura
Polka wygrała Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie. Plakat ma być skuteczny
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama