Ciąża a upał

Wysokie temperatury dają się we znaki wszystkim, niezależnie od wieku i stanu zdrowia - szybciej się męczymy, jesteśmy drażliwi, ryzykujemy udary cieplne, czy omdlenia. A co jeśli pomnożyć te problemy razy dwa? Kobiety w ciąży nie tylko jedzą za dwoje – za dwoje muszą też znosić upały.

Publikacja: 25.08.2010 16:02

Ciąża a upał

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Red

Ciężarne kobiety dużo częściej odczuwają wyczerpanie z gorąca, mdleją, a nawet dostają udarów cieplnych. Dużo częściej odczuwają też bolesne odrętwienia i skurcze kończyn, zwłaszcza dolnych. Ręce i nogi, puchnące i bez upału, w gorące dni dodatkowo zwiększają objętość. Co gorsza – podniesienie temperatury ich ciała może spowodować podwyższoną temperaturę dziecka i w skrajnych przypadkach doprowadzić też do udarów cieplnych u niego. Ponadto przyszłe mamy dużo łatwiej mogą odwodnić swój organizm – a u ciężarnych odwodnienie może powodować skurcze mogące powodować przedwczesny poród. Na szczęście istnieje kilka prostych sposobów, które mogą uchronić się przed skutkami upałów.

[srodtytul]Jak przetrwać dzień[/srodtytul]

Ciężarne kobiety w wyjątkowo gorące dni obowiązują te same zasady, co osoby starsze i chore - powinny starać się spędzać jak najmniej czasu na słońcu, unikając wyjść w godzinach około południowych. Jeśli jednak są do tego zmuszone, powinny mieć zawsze przy sobie butelkę wody (lub napoju z elektrolitami, gdyż dla nich szczególnie ważne jest uzupełnianie mikro i makroelementów) oraz wodę w sprayu, żeby móc się zraszać, kiedy upał zacznie doskwierać. Obowiązkowy jest też krem z wysokim filtrem i nakrycie głowy. Ubranie powinno być luźne, w jasnych kolorach i uszyte z naturalnych włókien. Wiele ubrań ciążowych szytych jest ze spandexu, gdyż jego elastyczność pozwala na noszenie ich wraz z przybieraniem na wadze. Jednak jest to tkanina, która nie oddycha, dlatego w najgorętsze dni lepiej zarzucić na siebie zwiewną bawełnianą sukienkę, czy tunikę. Na nogi najlepiej zaopatrzyć się w klapki, bądź jeszcze lepiej sandały, które trzymają stopę. Nie ma co marzyć, że uda się wcisnąć w zeszłoroczne śliczne czółenka – nawet jeżeli zmieszczą się na stopie rano, już popołudniu będą opuchnięte stopy bardzo uwierać. To samo dotyczy wszelkich obrączek i pierścionków. Chyba żadna z pań nie marzy o tym, żeby rozstać się z pamiątką zaręczyn u jubilera, który będzie go przecinał, gdy nie będzie dał się zdjąć z opuchniętego palca.

Kobiety w ciąży, które pracują, mają pełne prawo w te dni „zasłaniać się” brzuchem. To nic złego, jeśli poproszą kogoś w biurze o pomoc. Dla kogoś przeniesienie kilku segregatorów to żaden problem, a dla ciężarnej w te dni to zagrożenie. Przerwę na lunch zdecydowanie lepiej wykorzystać na siedzenie a nogami do góry przez jakieś 20 -30 min, niż na opychanie się. W upalne dni należy jadać lekkie potrawy i zapomnieć o ostrych przyprawach. Pikantne jedzenie podnosi dodatkowo temperaturę ciała, a właśnie udarów cieplnych chcemy uniknąć. Po pracy też należy się przynajmniej pół, a najlepiej godzinny odpoczynek.

Te z pań, które nie pracują mogą te dni wykorzystać na zakupy dla dziecka. Nie to nie błąd w druku – centra handlowe to idealne miejsce ze względu na darmową klimatyzację. Nie musicie nic kupować swoim pociechom, po prostu spędźcie największy upał w chłodnym pomieszczeniu. Jedyny zakup na który można się pokusić to wanienka dziecięca, w której będzie można potem moczyć sobie nogi. W trakcie tych zakupów dobrze też zaopatrzyć się w większą ilość ulubionych przekąsek, aby nie musieć później wychodzić z domu.

Dobrym pomysłem na upalne dni jest znalezienie w pobliżu jakiegoś akwenu (może być nawet oczko wodne w sąsiadującym z naszym domem parku) i spędzanie nad nim jak największej ilości czasu, oczywiście poza najgorętszymi godzinami.

Warto przygotować w zamrażarce większą ilość lodu – na pewno przyda się do chłodzenia napojów, ale może też okazać się nieodzowny przy wszystkich bólach i opuchliznach, które mogą towarzyszyć upałom, a także uderzeniom gorąca.

[srodtytul]Jak przetrwać noc[/srodtytul]

Byle do rana – wiele spośród przyszłych mam paradoksalnie upalne noce znosi gorzej niż dnie. Przed zaśnięciem powinny pamiętać o chłodnej kąpieli. Ogólnie dobrą zasadą jest uczynienie z wanny na okres upałów swojego prywatnego basenu i branie kąpieli tak często jak organizm tego potrzebuje – nawet w środku nocy. A jeśli brakuje na to czasu, świetnym rozwiązaniem będzie szybki, zimny prysznic.

Przy łóżku nie powinno zabraknąć butelki zimnej wody, a w lodówce powinien być jej cały zapas. Spać najlepiej z nogami w górze, można do tego użyć ręcznika, bądź koca włożonego pod materac. Jeżeli jednak miałoby to przeszkadzać naszemu parterowi, można wałek włożyć pod prześcieradło po swojej stronie łóżka. W najgorętsze dni niektóre ciężarne kobiet rezygnują ze spania ze swoimi partnerami, gdyż wydają im się „zbyt gorący”, a każde odczucie dodatkowego ciepła sprawia im trudność. Jeżeli ktoś tak właśnie się czuje, warto wtedy porozmawiać z ukochanym i delikatnie wytłumaczyć mu, że nie ma w tym jego winy, a winić należy jedynie upały, po czym wręczyć mu koc i poduszkę i oddelegować na kanapę. Po narodzinach dziecka i tak wszystko wybaczy, a przyszła mama doczeka potomstwa w dużo bardziej komfortowych warunkach.

Te kilka prostych zabiegów na pewno nie zapewnią pełnego komfortu w gorące lato, ale uczynią upały bardziej znośnymi. Dzięki temu przyszłe mamy będą znów mogły się skupić na radosnym oczekiwaniu na dzidziusia.

Ciężarne kobiety dużo częściej odczuwają wyczerpanie z gorąca, mdleją, a nawet dostają udarów cieplnych. Dużo częściej odczuwają też bolesne odrętwienia i skurcze kończyn, zwłaszcza dolnych. Ręce i nogi, puchnące i bez upału, w gorące dni dodatkowo zwiększają objętość. Co gorsza – podniesienie temperatury ich ciała może spowodować podwyższoną temperaturę dziecka i w skrajnych przypadkach doprowadzić też do udarów cieplnych u niego. Ponadto przyszłe mamy dużo łatwiej mogą odwodnić swój organizm – a u ciężarnych odwodnienie może powodować skurcze mogące powodować przedwczesny poród. Na szczęście istnieje kilka prostych sposobów, które mogą uchronić się przed skutkami upałów.

Pozostało 87% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla